Dzień Dobry..ja tez zycze wszystkim milej niedzieli..wytrwałości w dietce..czekam tez na moje Kapuścianki zeby napisały o swoich osiagnieciach..wieczorkiem zrobimy małe podsumowanie tygodnia po dietce kapuscianej
Dzień Dobry..ja tez zycze wszystkim milej niedzieli..wytrwałości w dietce..czekam tez na moje Kapuścianki zeby napisały o swoich osiagnieciach..wieczorkiem zrobimy małe podsumowanie tygodnia po dietce kapuscianej
Moje Kapuścianki nie pojawiły sie ale za to podsumowanie tak.Po moich zmaganiach z dietką kapuścianą nie wiem dlaczego ale waga nie spadła nawet o kilogram.w międzyczasie były jakieś wahania małe ale po tygodniowej dietce nic.zmieniły sie za to znacznie moje wymiary.nic nie rozumiem???Może któraś z forumowiczek mi to wyjaśni..ja dopiero odchudzam sie od miesiąca i nie wiem dlaczego tak sie dzieje.
A więc
waga:było 67-jest 67kg
talia: było 84- obecnie 78
biodra: było 104-obecnie 101
biust: było 93 jest 92 (i całe szczeście)
uda:było 62-stan obecny 60cm.
Od jutra planuję inną dietkę zastanawiam sie nad dietą niełaczenia albo 1200 kalorii.właśnie czytam troche..
HEJ Kapuscianki
Moja waga rowniez nie ruszyla i nei wiem co jest.Rowneiz od jutra chcialabym orzejsc na nowa diete tylko jeszcze nie wiem na ktora .Rowniez zaraz bede czytac i szukac jakiejs odpowiedniej dla mnie.Jak znajde to napiszePozdrowionka
a ja poleglam na 3 dniu jak mi sie mlody rozchorowal
wiem wiem, zadne to wytlumaczenie, ale zajadlam stres batonem i jakos tak poszlooo
nie mam pojecia co z ta waga dziwne.. chociaz z kilogram moglby poleciec... ale skoro wymiary Wam pospadaly to i tak sukces
Gratulacje
Zakładki