Strona 10 z 12 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 114

Wątek: Poczatek zmagań:)5 kilogramów w tydzień?Podsumowanie..

  1. #91
    Guest

    Domyślnie

    Smutno mi... zostawiam świetną pracę, w której finansowane mam wszelkie możliwe szkolenia, angielski, basnen... rzucam pracę, w której zaczęłam się realizować, pracę, która daje mi możliwości poszerzania wiedzy, kontakty w fajnych, ważnych instytucjach, kontakty z Ministerstwem, urzędami wojewódzkimi i marszałkowskimi, kontakty z przedsiębiorcami wielkopolskimi... ech... życie...

    Zjadłam dziś 3 banany... jeszcze wypiję troche mleka... około 18 talerz zupy.... łamie mnie na słodkie.. Nie dam się...smutno mi

  2. #92
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ivoneczka nic się nie smuć pomyśl sobie jak miło będzie jak wrócisz i będziesz mogla być szefową u siebie..języka dobrze nauczysz się dobrze w irlandii.A, praca w urzędzie prędzej czy poźniej by Ci się znudziła. Ja pracowałam w us przez poł roku i myślałam ze oszaleje.
    Nie dawaj się słodkiemu
    będzie dobrze zobaczysz, z resztą jak będziesz chciała to napewno chętnie Cie zatrudnia jak wrocisz..

  3. #93
    Guest

    Domyślnie

    EDYTKO Skarbie, nie jest to urząd, pracuję w Fundacji przy uniwersytecie w Poznaniu ... i nie przyjmą mnie tu spowrotem, bo ja już nie wracam do Poznania, wracamy na rodzinne śmieci do Białej Podlaskiej...
    ale masz racje - pozniej już tylko bedzie nasza działalność i pochłonie mnie to do reszty

    Nie dam się, będe ratowała się mlekiem i oczywiście zupką :

  4. #94
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    O, nie wiedziałam Ivoneczka rzeczywiście przykra sprawa z tą pracą..jak się człowiek może realizować, i ma fajnych współpracowników.upsss.zrozumiałam,że to urząd nic się nie martw będziesz mogła po pobycie w Irlandii być z mężem no i oczywiście na swoim..

  5. #95
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć, Edit!

    Jak się masz?

    Pamiętam, jak wsparłaś mnie w sprawie aerobiku! Dziś idę po raz pierwszy, na godz. 20
    Zobaczymy, czy przeżyję

    3maj się

  6. #96
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Anczkos pewnie,ze pamiętam..super,ciesze sie bardzo, ze do mnie zajrzałas.no i że sie zdecydowałas na areobic.napisz koniecznie jak było dasz rade..napewno Ci sie spodoba..najgorsze sa pierwsze trzy razy a potem lapie sie troche formy i od razu lepiej ja tez dzisiaj bede podskakiwać, moj sie zaczyna o 19.30 takze zaraz lece sie szykować..zajrze pozniej..pozdrowionka

  7. #97
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ciekawe gdzie są wszyscy..nawet Ivoneczka przodująca kapuścianka znikla z forum..hop hop gdzie jestescie moje drogie?? ja niestety zjadłam nad programowego banana i to jeszcze po areobicu..straszne wiem ale nie moglam wytrzymać..wszyscy dookoła chwalili sie ile paczków zjedli..a, ja bidula nulla.czekam na Was..i na wrazenia Anczkos po areobicu..

  8. #98
    jeniii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2005
    Mieszka w
    Gorzów
    Posty
    3

    Domyślnie

    KAPUSCIANKI JA TEGO PACZKA DZISIAJ SPALILAM.NISTETY DZISIAJ COS MI KOMPUTER SIE SCINA I NIESTETY NIE MOGLAM UCZESTNICZYC AKTYWNIE NA NASZYM FORUM ALE JUTRO POWINNO BYC JUZ LEPIEJ , WLASNIE TERAZ PRZEZ PRZYPADEK COS SIE NARAZIE NAPRAWILO POZDROWIONKA KOLOROWYCH SNOW DO JUTERKA NA FORUM

  9. #99
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej!

    Na aerobiku fajnie było Ale czułam się tam taaaaka stara, chyba tylko jedna babeczka była starsza ode mnie, a reszta... liceum No cóż
    Dałam radę! A ćwiczenia fajne. Niestety na wtorek nie udało mi się już zapisać do tej samej grupy, więc pójdę na inny zestaw ćwiczeń...

    Dzięki za poparcie

  10. #100
    Guest

    Domyślnie

    Dzień doberek Odchudzaczki Kapuściaczki!!!

    Nie wzięłam wczoraj ze sobą komputerka z pracy.... już prawie nie jest mój - z t ego powodu nie napisałam wczoraj po południu. Dzień wcozrajszy zakończył sie bardzo udanie, nic ponad program Dzięki Bogu, że w domu nikt nie jadł pączka, bo nie wiem, jak by się skończyło...

    wiecie co...

    dziś rano na wadze 63!!!!
    już po ubrankach widzę, że waga spada
    Edith... zastanawia mnie, dlaczego u Ciebie spada tak powolutkiu - może za mało zupy? Dodam jeszcze, ze ja po 18 już nie jem NIC wiec moze dlatego spada u mnie szybciej...

    Dziś rano oczywiśćie zupka - około 7.30, w pracy kolejna miseczka i dwa pomidorki, zapchałam się na maxa

    Pozdrawiam serdecznie!!

    Dziś normalny obiadek!!!!

Strona 10 z 12 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •