-
Smutno mi... zostawiam świetną pracę, w której finansowane mam wszelkie możliwe szkolenia, angielski, basnen... rzucam pracę, w której zaczęłam się realizować, pracę, która daje mi możliwości poszerzania wiedzy, kontakty w fajnych, ważnych instytucjach, kontakty z Ministerstwem, urzędami wojewódzkimi i marszałkowskimi, kontakty z przedsiębiorcami wielkopolskimi... ech... życie...
Zjadłam dziś 3 banany... jeszcze wypiję troche mleka... około 18 talerz zupy.... łamie mnie na słodkie.. Nie dam się...smutno mi
-
Ivoneczka nic się nie smuć pomyśl sobie jak miło będzie jak wrócisz i będziesz mogla być szefową u siebie..języka dobrze nauczysz się dobrze w irlandii.A, praca w urzędzie prędzej czy poźniej by Ci się znudziła. Ja pracowałam w us przez poł roku i myślałam ze oszaleje.
Nie dawaj się słodkiemu
będzie dobrze zobaczysz, z resztą jak będziesz chciała to napewno chętnie Cie zatrudnia jak wrocisz..
-
EDYTKO Skarbie, nie jest to urząd, pracuję w Fundacji przy uniwersytecie w Poznaniu ... i nie przyjmą mnie tu spowrotem, bo ja już nie wracam do Poznania, wracamy na rodzinne śmieci do Białej Podlaskiej...
ale masz racje - pozniej już tylko bedzie nasza działalność i pochłonie mnie to do reszty
Nie dam się, będe ratowała się mlekiem i oczywiście zupką :
-
O, nie wiedziałam Ivoneczka rzeczywiście przykra sprawa z tą pracą..jak się człowiek może realizować, i ma fajnych współpracowników.upsss.zrozumiałam,że to urząd nic się nie martw będziesz mogła po pobycie w Irlandii być z mężem no i oczywiście na swoim..
-
Cześć, Edit!
Jak się masz?
Pamiętam, jak wsparłaś mnie w sprawie aerobiku! Dziś idę po raz pierwszy, na godz. 20
Zobaczymy, czy przeżyję
3maj się
-
Cześć Anczkos pewnie,ze pamiętam..super,ciesze sie bardzo, ze do mnie zajrzałas.no i że sie zdecydowałas na areobic.napisz koniecznie jak było dasz rade..napewno Ci sie spodoba..najgorsze sa pierwsze trzy razy a potem lapie sie troche formy i od razu lepiej ja tez dzisiaj bede podskakiwać, moj sie zaczyna o 19.30 takze zaraz lece sie szykować..zajrze pozniej..pozdrowionka
-
ciekawe gdzie są wszyscy..nawet Ivoneczka przodująca kapuścianka znikla z forum..hop hop gdzie jestescie moje drogie?? ja niestety zjadłam nad programowego banana i to jeszcze po areobicu..straszne wiem ale nie moglam wytrzymać..wszyscy dookoła chwalili sie ile paczków zjedli..a, ja bidula nulla.czekam na Was..i na wrazenia Anczkos po areobicu..
-
KAPUSCIANKI JA TEGO PACZKA DZISIAJ SPALILAM.NISTETY DZISIAJ COS MI KOMPUTER SIE SCINA I NIESTETY NIE MOGLAM UCZESTNICZYC AKTYWNIE NA NASZYM FORUM ALE JUTRO POWINNO BYC JUZ LEPIEJ , WLASNIE TERAZ PRZEZ PRZYPADEK COS SIE NARAZIE NAPRAWILO POZDROWIONKA KOLOROWYCH SNOW DO JUTERKA NA FORUM
-
Hej, hej!
Na aerobiku fajnie było Ale czułam się tam taaaaka stara, chyba tylko jedna babeczka była starsza ode mnie, a reszta... liceum No cóż
Dałam radę! A ćwiczenia fajne. Niestety na wtorek nie udało mi się już zapisać do tej samej grupy, więc pójdę na inny zestaw ćwiczeń...
Dzięki za poparcie
-
Dzień doberek Odchudzaczki Kapuściaczki!!!
Nie wzięłam wczoraj ze sobą komputerka z pracy.... już prawie nie jest mój - z t ego powodu nie napisałam wczoraj po południu. Dzień wcozrajszy zakończył sie bardzo udanie, nic ponad program Dzięki Bogu, że w domu nikt nie jadł pączka, bo nie wiem, jak by się skończyło...
wiecie co...
dziś rano na wadze 63!!!!
już po ubrankach widzę, że waga spada
Edith... zastanawia mnie, dlaczego u Ciebie spada tak powolutkiu - może za mało zupy? Dodam jeszcze, ze ja po 18 już nie jem NIC wiec moze dlatego spada u mnie szybciej...
Dziś rano oczywiśćie zupka - około 7.30, w pracy kolejna miseczka i dwa pomidorki, zapchałam się na maxa
Pozdrawiam serdecznie!!
Dziś normalny obiadek!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki