No wreszcie. Po dlugich bojach udalo mi sie to zrobic.
Dzieki wielkie za pomoc.
pozdrawiam i zycze ci milego dnia
No wreszcie. Po dlugich bojach udalo mi sie to zrobic.
Dzieki wielkie za pomoc.
pozdrawiam i zycze ci milego dnia
I jak Ci idzie????
Czesc!!!
Fajnie ze sie odezwalas.
No jakos sie trzymam. DZis na obiadek dwie kromeczki chrupiacego pieczywka z pomidorem i troche gotowanej brukselki. Musze ci powiedziec, ze nawet zaczynam sie do tego przyzwyczajac. Tzn oczywiscie caly czas jestem straszliwie glodny, ale zaczyna byc mi to obojetne. Pije caly czas wode i herbatke bez cukru.
Mam nadzieje ze w piatek pierwszy raz bede mogl przesunac troszke swoj suwaczek.
A jak tobie idzie? Wszystko ok?
pozdrawiam
Grzesiek
Narazie bardzo dobrze nie przekraczam 1200 kal i ćwiczę
zapraszam do siebie
ok dzieki
Czesc Papajka
Dzis szosty dzien diety. Musze ci sie przyznac do malego grzeszku. Otoz wczoraj wieczorem zaczalem podjadac bo juz poprostu wylem z glodu, ale nie duzo. Zjadlem tylko jedna parowke i kawalek chleba. To chyba nie tak duzo. No ale dzis rano stanalem na wadze a tu kilogram mniej . Nie jest to wiele ale kazdy chociaz maly efekcik cieszy.
Mam nadzieje ze wytrwam i w przyszly piatek rowniez bede mogl z radoscia stanac na wadze.
A jak tobie leci. Dajesz jakos rade?
Napewno wszystko jest ok.
pozdrawiam i zycze milego dnia oraz weekendu
Maku, parówki są wysokokaloryczne, wbrew pozorom! Lepiej chudą szynkę, ma 2,5 razy mnie kalorii od parówek. PozdrawiamZamieszczone przez Maku
Czesc Pantanal
Dzieki za rade. Przestalem jesc parowki. Tylko chudziutka wedlinka .
Mam pytanie. Jak udalo ci sie tak duzo schudnac? Czy stosowales jakies intensywne cwiczenia, czy w gre wchodzila tylko dieta?
pozdrawiam
Witaj,
na początek odrazu życze powodzenia w Twoich bojach. Odchudzanie to ciężka droga.
Jak czytałam Twoj post to jakbym widziała siebie sprzed 3 miesiecy.
To forum bardzo mi pomogło i pomaga. Wiele sie tu dowiedziałam.
Co do jedzenia wieczorem i pochłaniania wieczornego przed tv, to koniecznie zjedz duże pożywne śniadanie z wartościowymi składnikami. To pomaga opanować napady głodu w ciągu dnia. Najlepiej jeśli je zjesz w ciągu pierwszej godziny od wstania. Wtedy poziom cukru nie zdąży niebezpiecznie stać (czyli wilczy apeteyt Cie nie dopadnie ). Poza tym do pracy weż jakąś porządną kanapkę, ktorą zjesz przed powrotem do domu. To pomoze Ci sie opanowac, poza tym zanim cos zjesz to 10 min wczesniej wypij szklanke wody.
No i wyrzuć tv. Ze swojego planu dnia. Postaraj sie poruszać.
Dzięki temu szybko zobaczysz efekty, ciało bedzie sprawniejsze no i humor dużo lepszy.
Poza tym nie jedz późno wieczorem i zwracaj uwage na to co jesz. Parowki to niezbyt dobry skladniek diety. Mają dużo tłuszczu i niewiele wartości. Jak bardzo je lubisz to zastąp je moze chociaz drobiowymi
Ale się rozpisałam. mam nadzieje że Cię nie zanudziłam
Trzymam za Ciebie kciuki. Zapraszam do siebie Jeśli masz jakies pytania postaram sie pomoc
Pozdrawiam
Zakładki