Nie znoszę takich pytań.. muszę słyszeć je częściej

po kolei:

drożdżówka
1 talerz makaronu z sosem
2,5 jabłka
5 (!!!) skibek z pasztetem
i jeszcze jedno jabłko na do widzenia :/

za to zrobiłam dziś 13 - kilometrowy spacer szybkim marszem, co mnie blado usprawiedliwia.
:/