Zjadłam obiad, taki jak wczoraj czyli kotleciki z surówką z kiszonej kapusty i boli mnie brzuch. To chyba oznacza, że nie umiem robić kotletów heh. Reszta poleci do kubła. Na dziś zaplanowałam jeszcze pięć łyżek musli z mlekiem. No i herbatka ziołowa może pomoże mojemu żołądkowi. Gdzieś zgubiłam mięte hehe. gdzieś na pewno mam ale gdzie.. nie mam pojęcia