Wątek: Walcze z kiloskami poraz kolejny!!!Ostatni;-))

Witam

dzisiaj dzien minął całkiem dobrze.

kurcez obejrzałam powtórke miss mexico...Boze!Ja tez tak chce wyglądac!!
Czuje sie taka ociążała!Strasznie zla jestem,ze tak sie zaniedbałam...Co?Jedzenie ma mną rządzic?!Nic z tego!

dzisiaj kolejny dzien zmagan.

Wstałam dzisiaj już o 5.00...Niewiem poco...
Znowu spać niemoge...

z mężem mała sprzeczka z rana...

i sprawdziłam sennik...Wierzycie?Bo mi sie pare razy sprawdziło i teraz sie boije...Dzisiaj mi za ciekawie niewyszło...

...a do jutra musze uzbierac 700pln...Skąd??!!

chyba ciężki dzien będę miała

Wam życze miłego!!

odezwe sie

ja również życze miłego dnia!!!

witam was serdecznie!

Jesli chodzi o sny i to oczywiście ze wierze w dobre sny, a te które wroża cos złego uwazam za nietrafione. taką to mam dwoistośc natury. uznaje tylko dobre rzeczy.

No tak kolejny dzien zmagań, widzę sama po sobie ze jedzonko ograniczyłam i mi wytarcza, ale czasem jak mam nerw to chodzi za mną chęc pogryzieniaczegoś ale nie daje się
Dzis zrobiłam soebie dzien dobroci dla siebie. Pracowałam tylko pare godzin. Byłam u kosmetyczki, na solarium i u fryzjera no i pospałam sobie w dzien.

Kinia0205 zapraszam do naszego grona.Opowiedz coś o sobie, czym sie zajmujesz i jak wyglada twoja dieta, ile chcesz schudnąc i jak?

kwiatuszek23 tak wiec radze ci zignorowac zle sny i myslec pozytywnie.

bahani super że ty tez zaczynasz , a moze przysłacz się do nas. zapraszam do pisania.
solitude a ty gdzie dzis? opowiedz jak tam idzie poszukiwanie pracy, poszła juz infomacja pocztą pantoflową? mowie ci to najlepszy pomysl na znalezienie miejsca pracy.

Pozdrawiam was wszystkie!!!!!!!!!!

jestem
u mnie dziś klapa
rano było ok,ale później trafiłam na obiad do teściowej i się niestety zaczęło nie dość że ona na prawdę robi obiad max 2 raz w miesiącu to ja jak na złość musiałąm trafić!
i niestety: smażony kurczak, surówka, naleśnik a'la tortilla i jeszcze coś tam
no ale nie załamuję isę to tylko jeden dzień jutro dalej na diecie!

a praca... byłam dziś na rozmowie w sklepie sportowym, może się odezwą jutro wieczorem, jutro idę jeszcze do biura turystycznego, może tam coś wyjdzie, w końcu znam 2 języki obce (ang i niem) i skończyłam liceum na profilu z rozszerzoną geografią:P

no zobaczymy, a no i poczta pantoflowa oczywiście tez w ruchu:P

idę isę położyć, bo jestem dziś kompletnie wykończona

wpadnę jutro

witam

wreszcie odwazyłam sie zmienić trikera...

Ale spójrzcie,już kilo spadło!W poniedziałek było około 77,5kg

solitude-do szukania pracy trzeba mieć dużo cierpliwości.Ale zobaczysz -będzie dobrze!!!!!

justvip-co z włosami zrobiłas?
Też może coś bym zmieniła... :P

bahani-gdzie znowu jesteć?Dzisiaj 31.05-zaczęłaś wczoraj dietke?

Kinia0205-a jak Ci dzien minął>?

Ja tam az tak w te sny niewierze...Wczoraj sie naszczescie niesprawdziło!!

Kurcze!TRzeci dzień dietki,a ja żyć zaczęłąm!!Lepiej mi na duszy!!!

pozdarwia,

Witam laski. Mnie nie bylo, bo w polsce balowalam (wszystko na moim wateczku) . Widze, ze wy wszytskie pelne zapalu jestescie dacie mi troche ???? Mnie ostatanio cos ciezko sie zmotywowac….
Solitude gratuluje ustnych matur, a o prace spytaj w posredniaku.
Pozdrawiam I milego dnia zycze!!!!
Pinky

cześć dziewczyny
u mnie dzień zaczął się fantastycznie miałam zważyć się jutro rano, ale o 8 wyjeżdżam razem z moim facetem na zlot aut na weekend więc nie bede miała rano czasu. Zważyłam się dzisiaj...
i waga pokazała 70 kg a nawet troszeczkę mniej
Aż trudno mi w to uwierzyć, bo przecież jakoś nie katowałam isę w tym tygonidu strasznie, ale sporo miałam biegania za pracą, chodziłam po starówce, po centrach handlowych iskładałam cv a później rozmowy i załatwianie mnóstwa róznych spraw. Jak ja siecieszę

a jak u was??
kwiatuszku?
justvip?
pinki - dzięki za gratulacje, a cu u ciebie?

wpadnę wieczorkiem i zobaczę co słychać u was
3majcie się

Solitude u mnie nie za ciekawie, ale nie bede sie rozpisywac, jesli ktos bedzie chcial I mial ochote to wszytsko jest na moim watku ….
Gratuluje spadku wagi. Widzisz? Stes maturalny minal I wszytsko wraca do normy, nie wiadomo kiedy zgubilas te 2 kg… Trzymam kciuki za dalsze odchudzanie. Pozdrawiam.

hej dziewczynki!

Jestem, ale padam ze zmeczenia, tak wiec pilnujcie wątka aby nie spadł no i pilnujcie motywacji.

W zasadzie dzis niewiele zjadłam, bo....nie było czasu..a jest tak duszno ze woda i napoje chlodzone, bez cukru pochłaniam w nieograniczonych ilosciach.ufff
Jutro czeka mnie wyjazd, juz zaopatrzylam sie w lekkie jedzonko, trzymajcie kciuki, abym nie skusila sie na schabowe po 21 ej !!!!
solitude gratuluje spadku wagi!!!
Mam nadzieje ze u mnie tez wkrotce wskazówka zawiruje w dół...choc jestem troche zła na siebie...bo jak nie przed okresem , to potem po okresie ni tak w piec ni w dziesiec i tak naprawde na odchudzanie zostanie 2 tygodnie.echhhh ciezki nasz zywot.zwłaszcza ja to zle przechodze, umieram z bólu normalnie. miałam isc do lekarza..ale takie kolejki ze ho ho...a do prywatnego pojde moze w anstepnym tygodniu jak sie obrobie.
Zdrowie to podstawa.

pinky87 super ze zagladasz do nas i prosze daj nam wiecej motywacji. zagladam na twoj wątek systematycznie i sparwdzam co tam u ciebie. Głowa do góry!

kwiatuszku pisz, pisz czekamy.

Pozdrawiam was serdecznie!!!!!!!!!!!!