-
Ejże, miałyśmy chudnąć, a tyjemy? Jakże to tak? Bardzo nieładnie Mam nadzieję, że teraz, kiedy nauki i siedzenia przed komputerem mniej będzie, pojawi się też więcej ruchu i więcej kontroli. Powodzenia!
-
cześć kwiatuszku co tam u ciebie słychać???
-
Witam
Od dzisiaj znowu zaczynam,bo kurcze juz na siebie patrzec niemoge...Tak sie zaniedbałam...
...musze dużo wody kupić
justvip-jakie herbatki kupiłas?
maggieuk-taka pogoda,ze chyba nici z ruchu...
juem!!!!A gdzie Ty byłaś?Co u Ciebiue?
ja jestem najgrubsza jaka do tej pory byłam...
-
ja ciągle tu byłam tylko nie ciałem a duchem często czytałam ale nie pisałam ja też tyję i to mnie przeraża muszę coś z tym zrobić.
-
no to teraz pisz co u Ciebie?Jak mała,mąż...Wszystko
-
Mała ma 2 latka jużale nadal budzi się w nocy po papu... mąż też go jeszcze kocham i jeszcze mi nie wszedł pod pazury, ale teściowa to dopiero teściowa... Nic nie mówiłam nic nie mówiłam to przecie kochana kobita A u ciebie pracujesz gdzieś [/b]
-
Ech, Kwiatuszku, nieładnie tak wymigiwać się od ćwiczeń, usprawiedliwiając się pogodą. W domu też można Ja niedawno wróciłam z siłowni (wtorkowe combo, czyli godzinka aerobicu i godzinka body pump), a pewnie jeszcze dołożę sobie do dziennego bilansu trochę ćwiczeń na uda i pośladki (uwielbiam te zestawy z Shape'a z niejaką Tamilee, naprawdę działają!). A za oknem pada. I co z tego? :P
-
witam was serdecznie!!
Musze prowadzic rozsądną diete, miałam kryzys taki typowo babski, chciałabym aby to była dzidzia, ale jeszcze nie. Odchudzanie prowadze rozsadne, aby nie szkodzic sobie. I przede wszystkim robie to dla siebie.
A w ramach dbania o siebie ucze sie pływac, jezdze na rowerze, spaceruje co najmniej 3 km dziennie, wziełam sie za kurs prawa jazdy no i pracuje, ale w domku...to mi pozwala dowolnie dysponowac wolnym czasem.
W pazdzierniku ide na wesele i bede obserwowana przez przyszłych tesciów , chciałabym ładnie wyglądać i załozyc jakąs super kiecke aby mojemu "Męzowi" gały wyszły na wierzch.
Ostanio byłam z przyjacielem nad jeziorem tak tylko w ramach spaceru, a ze kolega od paru lat samotny...to moj "męzus" kontrolował mnie co godzine, z pytaniami co robicie, gdize jestescie, kiedy wracacie? nie zwazajac na to ze w pracy nie moze posługiwac sie telefonem. zazdrosnik.
A jak to u was jest? Czy wasi faceci zwracaja wam uwage na to ze troszke przybyło? A moze dopiero wychodzicie na polowanie szukac tego jedynego?
Pozdrawiam i czekam na wasze posty!!!!!!!!
-
Mi mój mężczyzna zwraca uwagę, że troszkę ubyło i już zaczyna kontrolować to, co jem i ile jem. Mówi, że jeszcze trochę, a będzie się bał mnie przytulić, żeby przypadkiem mnie nie zgnieść Wcześniej, kiedy utyłam (a już byłam z Łukaszem), nie mówił nic, że trochę się rozrosłam. A niedawno wyznał mi, że po prostu tego nie zauważył
-
moj zauważył,bo tyjemy razem...
mam plan-jutro z rana pobiegać.
Trzymajcie kciuki by go zrealizować!!!!!
maggieuk-tyle schudłaś,że moze juz starczy-jak Twój mężczyzna wiecej niechce
justvip-mój udaje,ze niejest,ale jak tylko cos mu o kims powiem,albo powiem ,ze ktoś mnie podrywał...to awanture prawie robi
...sama sie uczysz pływac?
jak Wam dzien minął?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki