Ja też nigdy nie zwracałam, ale chyba jak sie czasami dosiadłam do słodyczy to 10000kcal sie uzbierałoAż wstyd się przyznawać do takich strasznych rzeczy :/
Ja mam szwagra lekarza i patrząc na Niego to myślę, że opłaca się pocierpieć te 6 lat![]()
Ja też nigdy nie zwracałam, ale chyba jak sie czasami dosiadłam do słodyczy to 10000kcal sie uzbierałoAż wstyd się przyznawać do takich strasznych rzeczy :/
Ja mam szwagra lekarza i patrząc na Niego to myślę, że opłaca się pocierpieć te 6 lat![]()
Zakładki