-
69.5. Tickerek przestawiony
Dzień chyba w porządku, ok. 21:30 zjadłam dwa chlebki z 7. zbóż Sonko, ale to w sumie 56 kcal.
A nie wiecie jak jest ze spalaniem kalorii podczas wysiłku umysłowego? Dziś sporo sie uczyłam A kcal. ok. 1300 myślę. Choć ciężko powiedzieć. Na obiad zjadłam 3/5 torebeczki ryżu parboiled i do tego surówkę wiosenną. Nie wiem, ile taki obiad może mieć kcal, szacuję, że ok. 350.
No a jak Wy?
Basiu, też muszę przyznać, że mam problemy z deserem poobiednim. A właściwie jego brakiem. Ale powstrzymuję się
Jutro obiad w Greenie, pewnie kotleciki z soczewicy zjem, są przepyszne.
A może maciej akieś nowe zdrowe odkrycia spożywcze?
Słyszałam, że nowa herbata liptona - biała - jest przepyszna 9choć ja osobiście nie przepadam za tą marką), ale nigdzie nie mogę jej dostać...
Solitude (nie jestes taka samotna - masz tu grupę wsparcia) - przyjmij, że ważysz 70.5. Na pewno tak jest
-
hura
Ja potwierdziłam wagę, która pokazała mi 70,5 kg tylko nie chciało mi ustawić na tickecie cyfr po przecinku więc wpisałam 71.
-
witajcie drogie panie ;*
Wreszcie wziełam sie porządnie za siebie!
We wtorek były godzinne zajecia aerobiku ATB a dzisiaj półtorej godziny siłki
Jutro tez sie wybiorę na siłke W niedziele wyjeżdżam
do chłopaka i najprawdopodobniej wróce dopiero 5 maja
ale postaram się chociaz do was zajrzeć.
Ehh..muszę was troszke podgonić z utrata wagi
Dziś wskazywała 71,5 Ale najważniejsze, ze coś spadło
-
solitude tto Ty jesteś baaardzo wysoka, ja mam tylko 1,65 m, więc jak osiągnę 65 kg to jeszcze będę pulchna, a Ty jak osiągniesz 65 kg to będziesz pewnie super laska...pozazdrościć
Karinn21 napisz proszę coś więcej o aerobiku, bo sama się waham, chętnie bym się zapisała, ale obawiam się, że nie dam rady kondycyjnie...
-
Co tu tak dzisiaj pusto??
Widzę, że muszę podnieść wątek do góry i zachęcić do wypowaiania się
Przede mnie dziś ważny dzień:> mam zakończenie szkoły i boję isę, że nie dam rady opanować się przed wypiciem "klasowego ostatniego piwa" nie wiem co mam zrobić, ah... zobaczymy jak to będzie
Piszcie co u Was...
basiu no jak widać jestem duuża ale uwierz mi, że nie wyglądam tak jakbym chciała, a jeśli i tobie uda się spaść do 65 to też będziesz wyglądać ślicznie! Ale przede wszystkim musimy lubić i kochać siebie takimi jakie jesteśmy
Karinn napisz coś więcej jak dajesz radę z tym aerobiokiem, ja kiedyś tez chodziłam, ale przez problemy z sercem nie mogę robić takich żywiołowych ćwiczeń typu np. step, ale ostatnio zastanawiałam się na d pilatesem, podobno to też są świetne ćwiczenia, a nie szaleje się tak bardzo, czyli będą bardziej odpowiednie dla mnie
-
Solitude odpusc diete I wypij to ostatnie piwo z klasa!!!! Ja tez sie odchudzalam w tamtym roku doslownie tym samym momencie co Ty- zaczelam tuz przed maturami I poszlam na pizze i piwo. I wcale nie zaluje! Przeciez to ostani browar I to z Twoja klasa… Po maturze kazdy pojdzie w swoja strone , idz z nimi, wypij bro I dobrze sie baw! A pilates polecam, doskonale rzezbi sylwetke I rozciaga miesnie. Milego dnia zycze J
Basiu jak u Ciebie z napadami na jedzonko? Lepiej? Jak sie czujesz psychicznie? Jak cos to wpadaj do mnie na watek, na nim jestem najczesciej , postaram sie pomoc. Buziaczek
-
pinky87
czuję się psychicznie już dużo lepiej, mam wrażenie, że musiałam to z siebie wyrzucić, trzymam się dzielnie
ale jestem pełna obaw bo właśnie wróciłam z grilla, jutro ważenie a ja się czuję taka pełna...
napiszę co dziś zjadłam:
śniadanie: 3 kromki pieczywa lekkiego z jajkiem na twardo, plaster wędliny+sałata, pomidor, ok. 100gram jogurtu truskawkowego
2 jabłka
obiad:leniwe pierogi- nie umiem ich przeliczyć, ale był taki duży talerz
drobiowa kiełbasa z grilla
dwie kawy z mleczkiem, 5 malutkich rogalików z serkiem własnej roboty
ciekawe, co jutro waga pokaże, trzymajcie kciuki
-
basiu trzymam kciuki za ciebie i nie bój się tak o wyniki na wadze ja miałam dwa dni sporych odstępstw od diety: świętowałam zakońćzenie szkoły przy kilku piwach i grillu a wczoraj wizyta u rodziców i dziadków mojego faceta, którzy wkółko twierdzą, że jestem chuda i muszę jeść (wkurza mnie to, ale wiem, że zależy mojemu facetowi, żeby oni mnie lublik, więc głupio mi odmówić) no zjadłam lody i kolację Trochę załamana byłam ale na forum dostałam już pocieszenie i rozgrzeszenie
Trzymajcie się i pszcie, bo tu jakoś troszkę pusto. Ja zajrz ę później
MIŁEJ NIEDZIELI
-
trzymam kciuki:*
Oto moje wymiarki:
łydka : 37 [34]
talia: 74 [69]
biodra: 96 [90]
udo:57 [48-50]
_____________________________________________
na gronie :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na dieta.pl
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1145812#1145812 Very Happy
skype:
maria.wu15
-
no więc ważyłam się i wyszło 70,5 kg
w pierzwszej chwili poczułam rozżalenie (nie wiem na co ja liczyłam?, że będzie 69???)
a potem doszłam do wniosku, że to fantastyczny wynik, bo w ogólnym rozrachunku to daje już - 5 kg
miłej niedzieli życzę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki