witaj
świetnie że postnowiłaś się starać, każdy ma ten powód, ja na przykład nie weszłam w swoje spodnie od garsonki i nie miałam jak się zaprezentować na ważnym spotakniu
przed Tobą długa droga, ale dasz radę, cieszę się że masz chłopaka, mój mąż choć mówi że mój wygląd mu nie przeszkadza na moją proźbę mnie upomina - to mnie motywuje zawsze miałam słaba chęć odchudzania się dla siebie, dla męża mi łatwiej
powodzenia życzę !!
Zakładki