163 cm wzrostu
56,5 kg wagi - o zgrozo, wygląda to gorzej niż brzmi, wszystko w tyłku
48 kg - a tyle będę ważyć :P

tak więc przyłączam się do Was dzielne laski
jak tylko zmobilizuję się do pierwszej wizyty na siłowni i nie zjem pierwszych 5 kolacji, będzie z górki... bo te początki najbardziej oporne

pozdrawiam Wszystkie!