czekamy tu na Ciebie! :*
Wersja do druku
czekamy tu na Ciebie! :*
hmmm chyba powinnas juz byc co...?
Tak tak juz jestem dziewczęta :)
Pobyt przedluzyl sie o tydzien ;)
Hmmm....nie wiem od czego zaczac :roll:
Czy od performancu czy od jedzenia czy od wagi czy od zdjec ;)
Chyba zaczne jednak od zdjec :)
a wiec tadam oto ja :D na performancie rzecz jasna ;)
http://optimal3.kei.pl/pliki/photore...7/duze/024.jpg
http://optimal3.kei.pl/pliki/photore...7/duze/025.jpg
http://optimal3.kei.pl/pliki/photore...7/duze/031.jpg
troche duzy rozmiar ale jeszcze nie zglebilam tajnikow pomniejszania zdjec ;) wiec ekhem wybaczcie ;)
jesli kogos interesowalaby fotorelacja z otwarcia i performancu to zapraszam na strone oixa :)
tu podaje link:
http://fotocieszyn.ox.pl/?p=fotorepo...iReportId=1302
kontynuując ;)
To byly wspaniale dwa tygodnie :) Nawet 5godzinne codzienne stanie z zelazkiem w reku prasujac batiki mialo swoj urok ;)
Wogole Cieszyn ma w sobie urok ktory sprawia ze atmosfera w miescie jest calkiem inna, taka swobodna, nikt na ciebie nie patrzy jak na odmienca tylko dlatego ze np wygladasz troche inaczej niz reszta albo masz wiecej sadelka ;)
Ludzie sa uprzejmi i mili, pomocni :) No, czasem zdażaja sie zołzy :P
Pokochalam to miasto :D :)
Oczywiscie najwazniejsza na wyjezdzie byla obecnosc mojej siostry bez ktorej zycie nie byloby tak kolorowe ;)
Chcialabym przez caly rok smiac sie tak czesto jak wtedy gdy jestesmy razem :)
I przyszedl nam do glowy psotny plan zamieszkania razem od przyszlego roku ;)
Bo zaczynam liceum i nic nie stoi na przeszkodzie zebym zaczela je w innym miescie np w Cieszynie ;)
Eeeee....no mowiac "nic nie stoi" pominelam rodzicow ;)
Bo to owszem jest przeszkoda ktora przez caly rok bede sie starala obejsc ;)
Mam czas :P Moze uda mi sie ich udobruchac choc jeszcze nie maja o niczym pojecia wiec szaaaa... ;)
Wracajac do terazniejszosci :
Jedzac bite 14dni zupki chinskie frytki pizze i spaghetti (Z braku czasu by zrobic cokolwiek innego) oraz przekaski ktore wystarczy odwinac z papierka by je wszamac, logiczne jest ze nie mozna utrzymac wagi a co dopiero schudnac :? :roll:
tak wiec straszna prawda :
5kilo na plusie-powinni mnie wpisac do Ginessa :| :roll:
aaaaaa.....to chyba nazywa sie efekt jojo czyz nie ? :lol: ;)
nie mozna rozpamietywac przeszlosci i dolowac sie tylko nalezy patrzec w przyszlosc ;)
a moja przyszloscia sa 2 pokazy mody we wrzesniu :D :)
pierwszy równo za 2tyg ;)
Tak wiec zgodnie z zalozeniami popowrotnymi (1800kcal +ruch a raczej naprawde duuuuzo ruchu ) wkraczam do akcji :D
Akcja-reaktywacja :mrgreen:
cos mialam jeszcze napisac....ale chyba nadmiar cholesterolu wplywa na skleroze ;) :P
a juz wiem-w czwartek jade do tej poradni ginekologicznej do katowic :roll: :?
powiedzcie ze nie mam sie czego bać :(
a i dziekuje ze pamitalyscie o mnie nawet gdy mnie nie bylo :) :*
No to tak:D
Zdjęcia ŚLICZNE!! Ale Ty jesteś łądniutka:D I masz piękne włosy!!:D :))))
Co do wagi..:( No...Walczymy,walczymy:D Trzeba nadrobić straty,n nie? :twisted: Myślę,że co szybko przyszło-szybko zleci:D
Ty wystepujesz?:D:D:D SUPER!!!Cytat:
a moja przyszloscia sa 2 pokazy mody we wrzesniu
No i fajnie,że już jesteś:)
No wystepuje ja ;)
Ladniutka?
Eeee tam ...-dobrze ze calej twarzy nie widac :lol: :D
ale dziekuje za komplement :*
walcze :)
dzis calkiem dobrze mi idzie ;)
dopiero 800kcal a juz po obiedzie :roll:
musze przestawic troche rytm jedzeniowy zeby nie jesc tyle po poludniu :? :roll:
mam nadzieje ze schudne na takiej "niediecie: ;)
wieczorem wszczele raport ;) :)
ohhh jak ja sie ciesze ze znowu jestem z Wami :)
Też się cieszę,żejesteś z nami :D
A wiesz co? mamy podobny wzrost..Jeśli Ty ważąc 70 kg wyglądasz tak chudziutko...Marze o 70 kg!!!!! :mrgreen:
tamarek ta sukienka optycznie wyszczupla bo nie opina brzucha ;) a u mnie brzuch wlasnie jest najgorszy :roll: i prosze mi tu bez takich zachcianek bo widzialam twoje zdjecia i niezla lasencja z Ciebie :D :)
dzisiaj za malo mi tych kcal wyszlo :roll:
tylko 1550 :roll:
ale jutro bedzie juz 1700 :D
a wiec:
snadanie
grahamka z serkiem śmietankowym piatnica czosnkowym
2sniadanie
200g maslanki truskawkowej z rabarbarem
przekaska
gruszka
obiad
150g ziemniakow +100g piersi z kurczaka pieczonej w folii+surowka z pomidorow i cebulki
przekaska
200g maslanki truskawkowej z rabarbarem
podwieczorek
4 gruszki
kolacja
50g poduszkowcow kokosowych ze szklanka mleka 0,5% + jogurt jagodowy
a z ruchu:
10km na rowerku stacjonarnym
10min na twisterze
75polbrzuszkow
dzien zaliczony prawda? ;)
tak sobie obliczylam ze do swiat Bozego Narodzenia ( taaa wyrwalam sie nie? :lol: ) jest 18tygodni.
Tak wiec zalozylam ze powinnam schudnac do 62-61kg do tego czasu.
Czy myslicie ze chudniecie 1kg na 2tygodnie to racjonalne odchudzanie?
NIe chce sie w cos znowu wpakowac.... :?
Wiem-znowu jecze..... :roll: ;)
To bedzie pracowity rok....bierzmowanie testy olimpiada kurs tanca.... i ciagle uwarzanie na reputacje ;) i koszmar w-fu.....
nie macie mi za złe ze pisze tu tak ekhem osobiscie?
wiecej tu mojego zycia niz diety heh....
ale w koncu ile mozna mowic w kolko o tym samym ;)
a wlasnmie macie tu ciekawy link z kaloriami :):
http://wizard.ae.krakow.pl/~gres1m/kalorie.htm
milego wieczoru :)
ide plywac w wannie ;)
jaka mila niespodzianka :D super,ze wrocilas :) :) :) ladnie Ci dietka idzie :) i mam nadzieje,ze do swiat jak to sobie pieknie obliczylas dojdziesz do tej wagi wlasciwej :) dobrej nocki
no tiska ladnie dietka idzie ale zapach karpatki w domu jest nie do zniesienia ;) ale poddac sie nie moge przeciez ;) :D i nie mam zamiaru ;)
dzis u nas wietrznie i ponuro....zaraz przyjdzie kumpel naprawic mi konputer ;)
wiec caly dzien mam z glowy..... :P
milego dnia wszystkim zycze i (musze to powiedziec) naprawde ciesze sie ze znow jestem z Wami :D :)
oj Migotko ja bym sie nie powstrzymala od tego cuuudownego zapachu i napewno bym cos zjadla tej szarlotki :) milej niedzieli z kumplem :wink: :D
ale to nie szarlotka tylko karpatka :lol: ;)
to chyba jeszcze gorzej.... :roll: :lol:
kumpel przychodzi o 11...Bede musiala kilka godzin sluchac o nowych wynalazkach techniki komputerowej :lol: :P
wogole to ciasto to z jego powodu ;)
i siostra przyjezdza dzis na 1dzien wiec to tez z tej okazji :roll: ;)
mysle jak tu przekonac moich rodzicow do tego liceum w Cieszynie :roll:
musze miec pelna liste mocnych argumentow zanim przedstawie im ten pomysl :roll: :?
na mojej liscie na razie znajduja sie:
1. szybsze usamodzielnienie sie
2. nie strace kontaktu z siostra
3. lepsze perspektywy (LO Kopernika jest najlepsze w miescie, organizuja nawet wymiany ze szkolami w Finlandii )
4. odciecie sie od "starych" znajomych i meczacego srodowiska
5......... i co jeszcze? :roll: :?
Jeju...Karpatka......Mi możesz daćtrochę:D Z chęcia zjem Twoja porcję:D Albo nawe 2:P
Alez oczywście,że nie mam nic przeciwko temu,że tu pszesz to,co piszesz:) Przecież to forum to nie tylko dieta,dieta i jeszcze raz dieta:P
Miłego dnia:*
cześć miguś :D mocno cię ściskam, bo dawno sięnie widziałyśmy http://emoty.blox.pl/resource/0825.gif :twisted: widzę,że u ciebie ok, heh, ale duszno, zaraz umrę :o
ide na swój wątek, bo wczoraj mnie nie było, to musze zobaczyć,c się tam dzieje :wink:
witaj Migotko
nareszcie jesteś :D :D :D :D pusto tu było bez Ciebie
śliczne zdjecia :D
jojem się nie martw, poradzisz sobie z tym :D
poradnia :roll: wiesz super nie będzie, ale bywają gorsze rzeczy :wink: a tak na serio to więcej pewnie strachu niż to warte, ja pierwszy raz u ginekologa to przeżywałam okrutnie, noc wcześniej mi się nawet snił :roll: a potem poszło szybko i sprawnie
ja też u siebie dużo piszę o innych rzeczach, bo jak bym chciała pisać tylko o diecie to było jeden wpis w tygodniu :wink: poza tym polubiłam tu ludzi i traktuję ich jak normalnych znajomych(oprócz Tiski, bo ona jest wyjatkowa dla mnie :D) z którymi moge normalnie o wszystkim pogadać :D
liceum w cieszynie?? dobry pomysł, ja całą średnia szkołę i studia mieszkałam w domu i teraz trudno mi się stąd wyprowadzić, więc jak się szybko usamodzielnisz to będzie lepiej dla Ciebie
bardzo się cieszę że wróciłaś:*
Inezz tez sie ciesze :D a zdjecia..... dobry fotograf je robil :D :lol: ;)
co do szkoly to mysle dokladnie tak samo- jesli wyjade juz za rok to przenoszac sie na studia nie bedzie mi tak smutno i ciezko wkroczyc w nowe obce srodowisko.
Jest tylko 1maly problem :roll:
To swietne liceum- nawet silownie maja i zajecia odbywaja sie na basenie i na lodowisku :roll:
Wszystko fajnie tylko ja ani nie umiem plywac ani jezdzic na lyzwach :roll:
Dlatego jutro wyciagam mame na basen i raz kozie smierc! musze sie nauczyc plywac!
Nie mam zamiaru kolejne 3 lata byc takim tukiem na w-fie :? :roll: ;)
Wiem ze od razu sie nie naucze ale... trzeba probowac :D
A do lodowiska dobiore sie w zimie hihi :P ;)
xixa rowniez cie sciskam :D (ale bez podtekstow :lol: :P ) a u mnie dzisiaj calkiem znosna pogoda - lekko chlodno :)
tamarek ach tak.... gdyby to byla tylko dieta i dieta i jeszcze raz dieta to bysmy wszystkie oszalaly :P ;)
iiiiiii.... podsumowanie dnia :D ok 1660 kcal. Ok. bo mieso z obiadu bylo "na oko" bo nie wypadalo swirowac z waga przy kumplu ;) :P i zmuszono mnie do rosolu :roll: bo ze "nie wypada " nie jesc i ze kumplowi bedzie glupio jak bedzie musial sam jesc :roll: ;)
sniadanie
50g poduszkowcow + jogurt truskawkowy z ziarnami
2sniadanie
gruszka+25g poduszkowcow
obiad:
pol szklanki rosolu z makaronem
ok.125g ziemniakow+ok.100g karczku z cebulka+salatka marynowana z kapusty i burakow
podwieczorek:
4gruszki
kolacja
grahamka z serkiem czosnkowym+jogurt gruszkowy
ale mi sie tych gruszek nazbieralo w menu ;)
mam pusta lodowke :roll:
jutro zabiore rodzicow na zakupy ;) :P
myslicie ze jedzenie na diecie kuleczek nesquick jest surowo zabronione?
bo przejadly mi sie fitnessy a fitelli nie moge dostac u mnie w miescie a odczuwam potrzebe jedzenia mleka na sniadanie z platkami :roll:
a zwyklych kukurydzianych nie lubie...
czemu ja tak duzo pisze? nudzi mi sie? :lol:
chyba tak :lol:
a za cwiczenia dopiero sie musze zabrac :roll: nie bylo czasu :P ;)
pojezdze na filmie na rowerku a twister odpuszcze na dzisiaj.... brzuszki porobie ;)
milego wieczoru :D :) i dobranoc ;)
Ja myslę,że jak jesz podszkowce,to czemu niby miałabyś nie jesć nesquików??:P A widze,ze Ty tak jak i ja:d Poduszkowców mozesz jeśc dużo:D Ja ubóstwiam kokosowe,ale nie mgoe kupowac,bo zjadam od razu całą paczkę :mrgreen:
same plusy ze szkola i dieta i ogolnie i wszystko fajnie i cieszmy sie tym wszystkie :D :D jak wszystko ladnie rozpisane ja chyba tez musze brac przyklad z Ciebie i pisac takie posty dluuugie :wink: dobrej nocki
OOooooo Nasze Migotankowe Migotanko wróciło
Mósze się chyba rozmówić z moja pocztą, bo nie dąła mi znać, że już jesteś!
No to cmoook buzil na przywitanko
Oglądam zdjęcia :shock: i oczom nie wierzę,
TY masz 70kg? Jestes pewna że jak się ważyłaś to nikt z tyłu tej wagi nie dociążał?
Cieszę się że wróciłaś
Znów nam tu pomigoczesz :)
Zdjecia cudne, pozdrawiam :)
Pozdrawiam w ten poniedziałkowy PORANEK :D :P:P
i życze miłego dnia:)
tamarek dziekuje i nawzjaem :D poniedzialkowy poranek byl dosc pracowity bo raniutrko bylam na basenie a potem na zakupach i przed chwila wrocilam ;)
moj zoladek domaga sie jedzenia :lol:
a co do poduszkowcow to w sumie racja ;) kupilam kuleczki nesquick-maja nawet mniej kalorii od poduszkowcow ;) :P :lol:
doris76 dziekuje :) dobry fotograf byl hehe ;) i ta sukienka wyszczupla....
anneirving jestem pewna ze nikt nie dociaza wagi gdy na nia staje :lol:
to wszystko sprawa sukienki i fotografa - mowie wam ;)
tez sie ciesze ze wrocilam :D ale to juz mowilam ;)
tiska hehe bierz przyklad bierz :P ;) za to ja cie podziwiam ze ci sie chce to czytac :D
och...ale jestem juz zmeczona :roll:
a jeszcze wieczorem do kolezanki musze skoczyc.... chyba sie do niej doczołgam :lol:
a dzis u mnie na obiad kopytka-mniam mniam :D :D ;)
Mmm...kopytka..Mmm...rozmarzyłam się:P
To widze,że aktywny dzionek masz:d
A wiesz co? :lol: jestem pewna,że czołgając się spalisz więcej kcal niż idąc :mrgreen: :D
Migotka szalejesz z basenikiem i w ogole .ja przy Tobie to blado dzis wypadlam bo rano tylko krotki spacerek zaliczylam :) ja dzis tez wychodze do kolezanki chyba bo zaprosila na gofry z bita smietana,mniam mniam :P
świetne zdjęcia. wyglądasz na nich jak jakaś nimfa :) albo dobry duszek ;)
włosy masz zjawiskowe :shock: ja idę dzisiaj moje obciąć :lol:
ale nie jakoś strasznie mocno. może podciąć i wycieniować... :roll:
co jeszcze... życzę owocnego powrotu na dietę :)
i mam nadzieję, że przekonasz rodziców jeżeli chodzi o liceum poza Twoim miastem :D
ja nadal mieszkam z rodzicami... :roll: ale aż tak mi to nie przeszkadza ;)
w liceum na pewno nie byłabym jeszcze gotowa na wyprowadzkę :roll: musisz być odważna :)
buziak :*
witaj Migotka :D
jak ci idzie powrót do diety??
pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Inezza na razie jakos idzie jak widac ;) wlasnie szamię płatki typu fitness biedronkowe ;)
a powodzenie?
przyda sie jak najbardziej :) ale nie dziekuje zeby nie zapeszyc ;)
agassi az sie zarumienilam od tylu komplementow :oops: ;) wlasnie o to chodzilo zebym wygladala jak nimfa-to bylo sedno pefrormancu ;) a wsyscy jak na zlosc odbierali mnie za aniola! hehe :D ale ty trafilas w dziesiatke :)
z ta moja odwaga to nie jest tak do konca :roll: mieszkalabym z siostra wiec nie bylabym calkiem sama w nowym miescie ;) wlasciwie to dla faktu mieszkania z nia chce sie przeprowadzic :lol: swir ze mnie- po latach ujawnila sie wielka milosc siostrzana :lol: ;)
tiska gofry mmmm.....marzenia :lol: tak dawno nie jadlam :roll: ale zal mi 5zl :lol: ktorych z reszta nie wiem bo zawartosc mojego portfela stanowi: kilka miedziakow, budda, aniolek i picachu na szczescie :lol:
tamarek :mrgreen: na pewno :mrgreen: i do tego doszczetnie wytre chodnik swoim cielskiem :mrgreen: :lol: sasiedzi w gescie wdziecznosci ze w koncu ktos zadbal o ich alergie pozbywajac sie kurzu, upieka mi wielkie ciasto ktorego nie bede mogla zjesc a wiec oddam go dla biednych i wtedy zarzad miasta przyzna mi order Robinhooda w Spódnicy :mrgreen: a raczej W Spodniach O Damskim Kroju :mrgreen: :lol:
i tak oto trafie do Kroniki Jaworzna :lol: :D ;)
alez mi sie nie chce ruszac z domu :roll: no ale obiecalam..... ;)
wieczorem jeszcze wpadne podsumowac jedzonko...
teraz wiedzac ze moj limit to 1800 nie stresuje sie tak dieta...nie obliczam obsesyjnie kazdej kalorii.... wiecej biore "na oko" ;) :D
milego wieczoru Wszystkim :D :)
podsumowujac:
sniadanie
grahamka z serkiem czosnkowym
2sniadanie
jogurt pitny malinowy
przekaska
2gruszki
obiad
250g kopytek z lyzeczka roztopionego masla
podwieczorek
szklanka maslanki truskawkowej+50g platkow FitStyle
kolacja
grahamka z jajkiem na twardo poledwica drobiowa i pomidorem
po powrocie
szklanka maslanki truskawkowej
razem ok. 1600 kcal :mrgreen:
Migotka pieknie dzien zakonczony :D
Kurczę no wzorowy jadłospis :)
Pieknie że wracasz do dietki po przerwie :)
Dziewczyny mają rację-pięknie;) A tym ciastem,robinhoodem itd to mnie rozbawiłaś:D :mrgreen:
Dobranoc:D:D:D
Witaj Migotko :)
W ten piękny wtorkowy pranek :)
Miłego dnia
witam kobietki :D
ja dzisiaj (jak na mnie ;) ) ranny ptaszek jestem bo musialam umyc wlosy bo do poludnia na miasto lece ;)
wczoraj zapomnialam wrzucic bilans ruchowy ;) :
godzina na basenie
zakupy zywnosciowe :lol:
wyprawa do kolezanki :P (badz co badz tez szlam kawaleczek ;) )
10km na stacjonarnym
60 polbrzuszkow
ufff.... rządze :mrgreen: ;)
tamarek taki mialam zamiar :mrgreen:
anne , tiska nei zapeszac :!: ;) wiecie jak to ze mna jest... nie chwal dnia przed zachodem słońca ;)
mam problem - pomozcie ;)
jak wiecei od tego roku wchodza mundurki :evil: i dostalismy takie kartki gdzie trzeba zakreslic swoj rozmiar :roll:
i zastanawiam sie miedzy dwoma:
nr. 5 nr.6
wzrost do 170 do 182
obw. klatki piersiowej 100 108
dł. całkowita 61 65
a pod spodem pisze cos takiego:
Dla kazdego rozmiaru przypisany jest odpowiedni wzrost , obwod klatki piersiowej i długosc rekawa przeciez o rekawie nic nie ma w tej tabeli? :roll:
noi teraz nie wiem....wzielabym nr 6 bo nr 5 jest tak akurat akurat a nie chce zeby mnie to obcisnelo bo to podobno jest z jakiejs dzianiny :roll:
siostra zawsze moze mi zwezyc jakby byl za duzy-to nie jest problem.
ale nie wiem o co biega z tym rekawem :roll:
i nie pamietam w ktorym miejscu sa lamowki na tej kamizelce :roll:
no bo jak jeszcze wloze grubszy sweter albo bluze to nr 5 moze byc ciasny....
co sadzicie? :roll:
Hm..no nie wiem..Może faktycznie nr 6? Jeśli zwężenie nie jest probemem,to lepiej chyba wziąść większy niż niejszy...Bo faktycznie,potem jakis gruby sweter czy cos to mundurek bedzie ciasnawy....
Dobrze,że u mnie nie ma mundurków :lol:
Milego dnia :*
no i brawo za wczorajszą ilość ruchu:)
no właśnie :roll:
ty szczesciaro bezmundurkowa :lol: ;)
za to dzisiaj wogole mi sie nie chce ruszac :roll:
ogarnelam mieszkanie bo rodzicow nie ma... i teraz obliczalam kalorycznosc ciasteczek budyniowych :lol: tak mnie kusi by je zrobic ;) i zrobic rodzicom niespodzianke ;)
korzystajac z okazji ze kuchnie i caly dom mam dla siebie :P
gorzej jak wyjdzie mi z tego jakis zakalec :roll:
:lol:
Zrób ciasteczka;) Bedą sie cieszyć:D Tylko TY ich nie podjadaj zbyt dużo!!!:)
na pewno ucieszą się nawet z zakalca! :D więc rób, tylko nie podjadaj za dużo ;)
i nie wiem co z tym mundurkiem... weź większy, najwyżej zmniejszysz :) choć ja pewnie wzięłabym mniejszy :oops: bo jakoś zawsze tak lepiej ;) poza tym wolę dopasowane rzeczy... no ale, Twój wybór, dobrze, że masz taką siostrę, co najwyżej poprawi :)
ja mam babcię :P
I jak?:> Zrobiłaś ciasteczka?:D
jak tam dzień minął?
Pora na raporcik:D
wpadłam na ciasteczka :wink: :wink: :D
wczoraj nieźle szalałaś z tym ruszaniem się :D
weź nr 6, lepiej zwężyć niż poszerzać :wink: :wink: :wink:
no ja tak jak agassek wziełabym mniejszy :oops:
jak ciasteczka??? tylko mnie nie kuś, bo dziś się oczyszczam :twisted: