Wątek: Maturzystka w akcji! :D ;P

Obiecuję poprawę w sensie-będę pracować nad samooceną. Zdecydowałam, że nie będę robić tej norweskiej, bo na bank będę miała jo-jo i solidnie spowolniony metabolizm... Chyba zastosuję south beach albo 1200 kcal Fajnie, że w pierwszym tygodniu się po niej chudnie 2-3 kg, to daje motywację A co do oka-pewnie, że moje! Czyjegoś bym nie zamieściła... A coś z nim nie tak? :P Buziaki.

Monn wręcz przeciwnie, śliczne jest

hej dziewczynki ja też mam maturkę, już wcześniej się odchudzałam (od grudnia do lutego) i schudłam około 7 kilo, ale wtedy miałam jeszcze czas na ćwiczenia , teraz niestety nie mam, i trochę mi wróciło po maturze zaczynam się ochudzać ponownie (bo kiedy ejszcze będę miała tyle czasu? zaczynam 1 czerwca, bood razu po ostatnim egzazminie wyjeżdżamy z naszą paczką nad morze i tam ostatniraz sobie pofolguję tak więc jestem z Wami

Baszek- dzięki za komplement, Czekoladoholiczko-witamy kolejną maturzystkę, fajnie, że dołączyłaś. W grupie zawsze raźniej Pozdrawiam.

Monn i jak tam wyniki ? w ogóle, powiedz co Ci tam w szkole wymyślili :P bo ja w sumie nie mam pojęcia, na ile się wyceniać na tej maturze... :P
Trzymaj się :*

To dzisiaj koniec szkoły??!!:>
myślicie, że na "ostatnie klasowe piwo" możemy dziś sobie pozwolić??

ten tego no

mam nadzieję że mogę się przyłaczyć?

znów brakuje mi mobilizacji
a 2 lata temu schudłam i ważyłam 61,5 kg a teraz ;/

mam nadzieję że z Wami mi sie uda...

znów powróc to diety 1000kcal...
dziś zakończenie roku a od jutra... dawaj znów DROGA DO SZCZUPŁEJ SYLWETKI OTWARTA

pomożecie?

Baszku, wyniki dopiero w poniedziałek-już gryzę pazury ze zdenerwowania! Zrobili nam hardcore na tej pseudo-próbnej maturze... Np. za sam test było 50 pkt (na maturze jest za całość 50 pkt ), do tego 17 pytań do tekstów źródłowych i wypracowanie... Po tych 3 h pisania czułam się, jak po prawdziwym praniu mózgu... Co do tego wyceniania na maturze, to, o co konkretnie pytasz?
Solitude, jak tam klasowe piwko? Skusiłaś się? Ja Cię rozgrzeszam, bo to w końcu koniec szkoły...
Asinka3, pewnie, że możesz się przyłączyć! Tylko, że ja dopiero po maturce zaczynam, tj. ok. 18.05. Co nie znaczy, że się obijam... Po prostu nie mam teraz głowy do liczenia kalorii i tego wszystkiego... Będę musiała Cię potem dogonić! Pozdrawiam.

Witam wszystkie maturzystki <i jak tam minelo zakonczenie?>
Ja tez w tym roku pisze... ehh... bedzie dobrze
Monn-> ja mam 171cm i tez waze 68 :P ale zaczynalam diete z 74 . Jestem na 1000-1200kcal w zaleznosci od nastroju i ilosci nauki . Ja tam zauwazylam ze jak pojde na basen czy na rowerek to nawet lepiej mi potem wszystko do glowy wchodzi wiec zachecam do ruchu przed maturka, a przy okazji troche tluszczyku sie zrzuci .
Zycze wszystkim powodzenia w maju - ja jestem wolna 18.05 i WAKACJE

FemmeFatale, witam, witam kolejną maturzystkę Zakończenie minęło świetnie-najpierw w auli, potem w klasie-były ciasta... Ale zjadłam tylko 2 kawałki... Trochę tak dziwnie się czuję, kończąc liceum, tym bardziej, że chodziłam do gimnazjum, które znajduje się w tym samym budynku-więc spędziłam w tej szkole 6 lat... Najważniejsze, że zobaczę moją kochaną klasę jeszcze na maturze. Musi być dobrze. Co do ruchu-to pewnie, że pomaga-na koncentrację i samopoczucie! Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym gubieniu kilogramów!! :*