-
chyba sie poddaje;(.. pytania .. i prosba?
Witam..
Wracam tutaj już chyba 10 raz.. i dotychczas nie udało mi sie stracić nawet kg;( nie wiem o co chodzi.. gdy zaczełam moja własne diete.. tzn.. wymyslalam sobie .. ograniczałam spżycie słodyczy,cukrów ,nabiałow.. itd.. biegałam..ćwiczyłam.. aa i tak nic o co w tym wszystkim chodzi..? w koncu sie poddałam i dzisiaj NP;( zjadłam 6 kanapek z dżemem.. juz nie mam pojecia co zrobic;( co powinnam zastosować? czy soe nie odchudac? aa tak bardzo chciałabym wyzezbic sylwetke i schydnać ..;( jaka dieta dla mnie..? jaka s prosta bo prawda jest iz w niektórych dietach sa składniki czy tym bardziej dania.. o których pierwszy raz słysze.. i dlatego zastepuje je innym.. pewnie bardziej kalorycznymi.. przyznaje sie rówzniez iz nie znam sie ile co ma kalori. moge tylko podejrzewac.. naparwde nie wiem co jest wgrane;(
MAm pytanie Czy picie cherbatek cos pomaga?
JAka ćwiczneia na brzuch prócz brzuszków..?
słyszalam iz jest specjalna dieta na brzuch ale czy pomaga..';(
znacie jakaś prosta diete..?
Czy moge zastosować głodowke..?
bardzo was prosze przeczytajcie tekst i odpowiedzcie na moje pytania..
Ps: jedyna w was nadzieja ..
I jeszcze jedna /./ całkiem psychologiczne pytanie.. dlaczego moja mama chce abym sie ,zasłaniała" tzn.. np.. zawsze mi mówi kupiła ci bluzke zebys zasłoniła pupe gdy mi najbardziej w sobie własnie pupa sie pdooba:P moze to głupie i smieszne../ ale pomału mnie to wkuza.. bo wszystko robi mi na złosc.. tu brzuch tu tam..
a przy gosciach mówi ze Basia.. zawsze sie ,,zubiera" tak gorąco a ona w bluzie.. nic nei rozumie;( pomocy;(
-
Jeśli nie pozwalasz sobie na zbyt wiele, to może masz problemy z przemianą materii? Zapytaj lekarza. Spróbuj skorzystać z rad na moim wątku. Pozdrawiam słonecznie i życzę powodzenia
-
Basiula92-może rzeczywiście powinnaś zasięgnąć rady lekarza, np. dietetyka. Wiele kobiet (dziewczyn) ma też problemy z tarczycą i nawet o tym nie wie, a to wpływa właśnie na wiele spraw, także metabolizm. Głowa do góry!! Czasami trzeba zaakceptować siebie, nie zważając na opinie innych. Moja mama też często robi uwagi na temat mojego wyglądu przy ludziach i właściwie codziennie słyszę słowa typu: "Masz taką śliczną twarz, jeszcze tylko schudniesz i będzie idealnie"... Jeszcze parę miesięcy temu bardziej chciałam schudnąć dla niej, niż dla siebie... Ale teraz powiedziałam sobie, ze to jest moje ciało i ja o nim decyduję! Czy to się komuś podoba, czy nie. Decyzję o przejściu na dietę (to po maturze, ok. 18.05. ) podjęłam sama, bo stwierdziłam, że tego chcę. Nie przejmuj się, naprawdę, nie poddawaj się! Może Twoja mama po prostu nie zdaje sobie sprawy, że Cię rani i chce dla Ciebie dobrze? Pogadaj z nią i z lekarzem, poszperaj jeszcze w dietach... Będzie dobrze. Trzymaj się. :*
-
dziekuje ślicznie za rade.. ale watpie czy wybiorę sie do dietetyka gdyż jestem raczej wstydliwa.. ym bardziej jesli mam mówic o swoich ,,wadach" pozatym nie mam pieniązków na takie wizyty.. mozliwe jest to ze mam słaba przemiane materi.. i bardzo wodno chudne.. lecz chyba nic nie poradze ale dziekuje jeszcze raz:* .. sprubuje to zmienic
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki