-
hej! i jak Wam idzie?
mnie poooooowoli, bo szczerze mówiąc zrobilam za małe cięcia...więc nawet nie zaznaczam spadku wagi na Strażniku
ale od jutra zaczynam biegać i żeby jeszcze wyraźniej zobaczyć wyniki to odpuszczam sobie kolacyjkę
-
Locuu, co słychacccccccccc?? widze ,ze ty tez dawno na forum nie zaglądałas, mam nadzieje ze mi tu zaraz wrócisz
-
Szi: nie uciekam nigdzie, tylko uciekalam od wagi, bo strasznie ostatnio zarlam i balam sie, ze jak wejde na wage to bedzie jakis koszmar. A tu prosze, mila niespodzianka - 2 kg mniej. Nie wierze wlasnym oczom.
Dzis przyjdzie tez do mnie kurier z suplementami diety ze sklepu Vitana [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Czekalam na to 2 tygodnie, bo byly po drodze rozne problemy z przelewem i przesylka, ale za to bardzo mila obsluga sklepu wszystko to rozwiazala i dzis wreszcie bede miala wspomagacze do odchudzania. Wszystkie te preparaty sa naturalne na bazie ziol, octu jablkowego, itp. Zreszta zobacznie same.
Beda tu czesciej wpadac i czekam na inne "wyscigowy" - jak tam u Was, blizej mety?
PS. Ach jak pieknie wyglada ten motyl gdy przefruwa coraz bardziej na prawo....
Ide na porany spacer po moim pieknym Legionowie. :] Mieszkam tu od wrzesnia i uwielbiam to miejsce!
PS. 2
"FABACUM zawiera Fasolaminę 2250, w pełni naturalny ekstrakt z białej fasoli neutralizujący skrobię. 1 g ekstraktu (2 tabletki Fabacum) neutralizuje 2250 kcal skrobiowych pochodzących z pokarmów takich jak: makaron, ziemniaki, chleb, ryż, kukurydza"
Czy jakis wyksztalciuch z nauk scislych moze mi powiedziec jakie jeszcze produkty zawieraja skrobie? Czy np. roznego rodzaju kluski, kluchy parowe (pampuchy), platki sniadaniowe, otreby tez maja jakis cien skrobi?
Ja chyba przespalam biologie w szkole...obudzilam sie tylko w jednej klasie (7?), jak byla anatomia czlowieka, bo to bylo ciekawe.
-
eh. znow powrot do 64. mam za swoje, za pizze i wyzerke innego typu
a poza tym czuje, ze biegne do mety sama i to dlatego zbaczam w krzaki...
-
no jak tam ja stoje w miejscu;( no normalnie nie mogę ruszyć;( co za jakieś fatum czy co....
-
Loccu! Jakżesz to biegniesz do mety sama? Ja cały czas biegnę przy Tobie... :P
Choć przyznam się ze też mi się prztyrafiły dni "odpuszczenia sobie"...
Codziennie mówie sobie, że się bardziej zmobilizuję..
Ale biagać wreszcie zaczynam
-
fajnie, że jesteście
niefajnie, że jak na razie żadna z nas sie nie posuwa do przodu a raczej w dol na wadze
chyba do 1 lipca nie damy rady
ale moze do 1 lipca przebiegniemy choc polowe dystansu
-
dziewczyny,ratujecie znowu waga do gory-miedzy 64 a 65 powinnam dostac po glowie bo sama sobie na to "zapracowalam" to ciasteczko,tu pizza,tam piwko ..... gdzie ta kurde mobilizacja.... ? Pozstaram sie to zgubic w tydzien-dwa ale moj cel jest coraz dalej zamiast coraz blizej
-
Mikulska: widze, ze wszystkie jedziemy na jednym wozku...
Chyba tak szybko nam nie pojdzie...
Ale byle do przodu!
Jestesmy razem!
-
Dziewczyny co jest z Wami? Lato się zbliżą wielkimi krokami a bikini nadal w szafie? Trzymam kciuki za jakieś ruchy na Waszych wagach bo w końcu musi się coś ruszyć. Powodzenia Myszki:* Nie damy się tłuszczykowi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki