Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 37 z 37

Wątek: Dzienniczek różyczki...Serdecznie zapraszam :))

  1. #31
    rozyczka165 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie moje kochaniutkie
    Właśnie wróciłam do domku bo byłam w Galerii i Manufakturze Jestem maksymalnie wykończona
    Anulko kochana gratuluje ci bardzo tego kilograma i nie przejmuj się nawet najlepszym zdarzają się wpadki
    Szczerze mówiąc to sama nie wiem co się dzieje że mam takiego powera może jest to spowodowane czymść albo raczej kimś ... Potrafie być cały dzień maksymalnie wykończona a w jednej minucie poprostu mam ochote wzbić się do nieba
    Saulains szkoda że nie będziesz chodziła do 32 pewnie byśmy się zakumplowały
    Migotko mam nadzieje że niedługo wrócisz do formy i nie złapie Cię żadne choróbsko
    Buziaki :*:*:*

  2. #32
    rozyczka165 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Co się stało ża tu tak ciuchutko i puściutko ?
    Co tam u Was słychać ? Ja dzisiaj cały dzionek w domku siedze bo nawet nie chce mi sie nigdzie ruszać nawet ćwiczyć mi sie nie chce.. wkońcu muszę zacząć Rano stanęłam za wadze i oniemiałam 2 kg mniej !! Ale sama nie wiem czy to woda czy co.. Pewnie jak bym teraz się zważyła to by było tyle samo bo się strasznie objadłam Achhh... Jestem strasznie zła na siebie Jutro już będzie lepiej przynajmniej mam taką nadzieję..
    Jak ja bym chciała już być chuda !! A jak u Was dietka ?
    Pozdrawiam buziaki :*:*:*

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    Hej Różyczko:*
    U mnie z dietką super. Aż dziwne, ale chyba widać efekty ^^ Wczoraj balowałam cały wieczór, dziś odpoczywam, czuję się tak cudownie hmm...rozespana, rozleniwiona, ale to taaakie błogie uczucie...
    gratuluję tych 2 kilosków! Mam nadzieję, że mimo tej drobnej wpadki waga się utrzyma Pzdr

  4. #34
    rozyczka165 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Saulains miło że wpadłaś :* Gratuluje efektów i balowania
    Naszczęście waga mi się nie zmieniła tylko teraz pokazuje więcej bo cały czas piję wodę więc dlatego Weszłam na forum żeby się trochę oderwać od matmy teraz mam tyle nauki że to poprostu szok.. U mnie z dietą dobrze idzie humorek też mi dzisiaj dopisuję i jest ok A co tam u Was dziewczynki ? Jak dietka ?
    Pozdrawiam i buziaki :*:*:*
    P.S. Anulko czemu sie nie odzywasz ? Mam nadzieje że niedługo wrócisz

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    Ech, skąd ja znam ten ból? Też mam nauki mnóstwo, właściwie to nie powinnam teraz tu siedzieć tylko powtarzać do jutrzejszej klasówki z historii i biologii:P Ale co tam, można się polenić, nie?:P
    Super, źe z dietką dobrze idzie. U mnie też całkiem, całkiem I weiderka rano zaczęłam
    A ta pogoda dzisiaj... mmm, baaajka... szkoda tylko, że aż tak ciepło. Jak to już któraś dziewczyna pisała w swoim wątku: trzeba zrzucić trochę sadełka, żeby było lżej. Pozdrawiam i powodzenia na matmie ;*

  6. #36
    anula06 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Różyczko wracam, ale tylko po to zeby Ciebie dopingować... Ja już się dawno poddałam... Jem wszystko... własnie skończyłam całą paczkę ciastek... Wtedy co miałam napad...wybaczyłam sobie i pomyslałam, że jutro wiecej pocwicze i dalej bede trzymac sie dietki....Miałam taki zapał..., ale niestety....pojechałam do siostry i po dietce... Ech...przykro mi....w sumie powinnam byc wsciekła na siebie... Dzisiaj się ważyłam i na szczescie dalej waze 59 kg...Może jednak nie powinnam sie poddawać... Ale ja nie mam siły na walkę Nie wiem co sie stało...

  7. #37
    anula06 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Różyczko wracam, ale tylko po to zeby Ciebie dopingować... Ja już się dawno poddałam... Jem wszystko... własnie skończyłam całą paczkę ciastek... Wtedy co miałam napad...wybaczyłam sobie i pomyslałam, że jutro wiecej pocwicze i dalej bede trzymac sie dietki....Miałam taki zapał..., ale niestety....pojechałam do siostry i po dietce... Ech...przykro mi....w sumie powinnam byc wsciekła na siebie... Dzisiaj się ważyłam i na szczescie dalej waze 59 kg...Może jednak nie powinnam sie poddawać... Ale ja nie mam siły na walkę Nie wiem co sie stało...

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •