-
ale miałam odwiedzin dużo
widzę że mój wczorajszy wyczyn wzbudził emocje TO NIE BYł JEDEN MAłY KAWAłEK!!!! niestety
no ale dziś jestem grzeczna, rano zjadłam serek homogenizowany a potem poszłam spać(bo jestem po nocce) a teraz jak wstałam to zupę ziemniaczaną i jabłko, zupka nawet nie była tłusta i z zasmażką dziwne bo to moja mama robiła, a ona gotuje tłusto
teraz piję zieloną herbatkę
koczkodan
właśnie moją największą wadą jest brak ograniczeń, ja się nie zadowalam małym, ja muszę od razu dużo
Ninko
ja wogóle nie powinnam jeść takich rzeczy bo ledwo zaczynam to potem leci lawina
choć ostatnio się już nie obżerałam od dłuższego czasu, owszem nie jadłam mało i nie schudłam ale nie obżerałam się do bólu brzucha, wczoraj też mnie brzuch nie bolał
to nie było takie obżarstwo jak dawniej, gdy oddechu mi brakowało bo brzuch był taki napchany
Xixa
dziś już jestem grzeczna, robię odwyk od słodyczy, ciekawe na ile mi starczy sił??
a Twój groźny ton sprawia że się boję pomyśleć choćby o okruszku
Tiskuś
wiem ze na Tobie zawsze mogę polegać :* jak wróciłam do domu to czekało na mnie zimne i puste łóżko w domu nie mamy ogrzewania bo kupowaliśmy nowy piec i czekamy na podłączenie, a najwcześniej w poniedziałek chyba to się stanie, czeka mnie mroźny weekend, dobrze ze na noce będe mieć przytulankę
Kolejnaprobo
my to chyba jesteśmy takim typem który lubi być na diecie bo od dawna jesteśmy i nic nie wynika z tego
zdjecia były robione już dawno, zresztą w ubraniach wyglądam ciut lepiej
dziwi mnie że tak uważacie, a często piszą mi to osoby które są szczuplejsze ode mnie i siebie uważają za grube
Migotko
jesteś niesamowita no tak wjechałaś mi na ambicję ale ja dziś już nie mam na czym trenować silnej woli bo placek zeżarty, nie tylko przeze mnie
klebacka
co do wątku, każda z osób która tu jest u mnie ma swój temacik i odwiedzamy się nawzajem, więc na pewno jeśli założysz swój temacik to znajdziesz chetnych do odwiedzania cię, tylko sama też musisz tam bywać, bo jeśli autor temaciku znika to nikt tam nie wpada
mi jest bardzo miło że u mnie piszesz ale jeśli założysz swój temacik to na pewno Cię odwiedzę
no niestety zbytnio mi nie szło, ale nie tyłam a to już dla mnie coś, dziś jest lepiej, tylko się martwię czy mi starczy sił na dalszą walkę, ale próbuję
z innych informacji:
waga nadal pokazuje 62kg a to już coś
zmykam do was i biorę się za pisanie pracy, mam już coś koło 5 stron mam czas do czerwca, więc tym tempem chyba się wyrobię
-
widze,ze jak na razie pisanie pracy konczy sie u tiski na gg ale ciesze sie tym bardzo
pamietaj najwazniejsze,ze ma Cie kto grzac i to taki darmowy piecyk jest tylko Grzeskowi nie powtarzaj
-
Tiska
tak jakoś wychodzi że ląduję na gg zamiast nad pracą,odkąd siadłaś na neta napisałam może z 5 linijek tekstu
Grzesiek wie że jest moim piecykiem zresztą teraz mam nocki i on narzeka że nie ma się do kogo tulić i marznie w nocy mam taką nadzieję że nikt go nie grzeje jak mnie nie ma
jedzonko mnie ciągnie dziś ale jestem grzeczna pod tym wzgledem
tak mi wczoraj Xixa nagadała że dziś się boję w kuchni siedzieć
-
no xixa by nas jeszcze z miotla pogonila jakbysmy ruszyly to co nie trzeba :P ja tez wole nie ryzykowac
ciesze sie ze waga w normie
ja za to jak musze cos pisac na komputerze to nawet gg nie wlaczam bo wiadomo jak to moje pisanie sie skonczy
-
ja zawsze włączam gg bo słucham radia a z Tiską mam rzadko możliwość poklikania że poświęciłam pisanie pracy
a mam już całe 6 stron i chyba skończę rozdział na czas więc nic nie straciłam a tylko zyskałam
z Xixą to by nie było takie złe przynajmniej by były jakies efekty a tak to siedzimy tylko, ty chociaż ładnie jesz a nie to co ja
dziś tez nie najgorzej ale to tylko jeden dzień jak wytrwac na długo
dobra zmykam do łazienki bo mi potem rodzinka zajmie to pół wieczora czekania, a jeszcze musze mieć chwilę dla Grzesia i do pracy ostatnia nocka
-
NO NO NO!!!!
BA-A-A-ACZNO-O-OŚĆ
a jednak to działa. będę tu wpadać i pilnować, czy nie wcinasz ciasta widze,że dziś ładnie jest hę, no teraz pozwalam ci iść do łazienki, byle nie do lodówki
hehe, musze wyzulować..
dzis nie zjadam ciasta ani pysznych ciasteczek bo za bardzo się poświęcam,żeby teraz to zawalić...
-
Hej Inezzko no to wzięłaś sie za pisanie pracy spoko heheh ah ten internet ja też tak mam że siedam przy kompie i pierwsze włączam gadu potem forum a potem juz mi zcasu nie wystarcza na nic, chociaż odkad jestem w rzeszowie gadu zaniedbałam myślałam zeby tu w pracy na zapleczu sciagnać ale jakby mnie ktoś przyłapał masakra
no to wytrwałosci w pracy
-
Xixa
byłam w lodówce ale brałam jogurt na noc do pracy
jestem chętna żebyś mnie pilnowała i ochrzaniała
Katarina
rozumiem doskonale, bo ja zanim poodwiedzam wszystkie dziewczyny to prawie godzina leci
zmykam do pracy, dobranoc wszystkim:*
-
Trzymaj sie Inezzko w pracy!! jogurcik mniam ja juz dzis w pracy zjadłam
-
milej pracy Przyjaciolko:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki