-
pa pa ja już znikam, bo zaraz wyjeżdżam na wekend nad jeziorko
do napisania po wekendzie i proszę mi się tu nie obżerać
-
Cześć
Wczoraj wieczorem, w nocy i dziś rano była jedna, wielka i potężna KATASTROFA
Po godzinie rozładowywania samochodu z owoców i warzyw ja oczywiście nie skusiłam się na jabłko tylko zjadłam 2 buły takie zwykłe pszenne, zjadłam je na sucho, bez rzadnego masła i myślałam, że sie mi to już wystarczy, ale później, jak juz zaczęłam układac towar w sklepie, a koło mnie były wszystkie słodycze jakie tylko sobie można wyobrazić to już wstąpił we mnie jakiś potwór pochłaniający wszystko No i tak się zaczęło. Najpierw zjadłam jedną kosteczkę ptasiego mleczka, bo pomyślałam, że wezmę tylko to i mi przejdzie ochota, ale nie dalej mnie potwornie ciągnęło do słodyczy i zjadłam 2 delicje, później było tylko gorzej zjadłam 2 cukierki kukułki i 4 rogaliki takie nadziewane dżemem, a po tym wszystkim wypiłam 2 szkl. słodkiego napoju pomarańczowego słodzonego
Jak już wróciłam do domu to słodyczy miałam dość, ale przysżła ochota na coś innego, coś słonego i zjadłam miseczkę zupy ogórkowej ze śmietaną i poszłam spać.
Dziś rano jak wstałam byłam głodna jak żadnego dnia na diecie, więc posżłam do kuchni, żeby zrobic sobie śniadanie i zobaczyłam MASŁO TO PRZEKLĘTE MASŁO No i zrobiłam sobie kanapke z tym głupim masłem i z ketchupem, ale to mi oczywiście nie wystarczyło i zrobiłam siebie pomidora ze śmietaną tylko, ż eteraz nie dałam jednej małej łyżeczki śmietany tylko 4 duże i do tego mocno to posoliłam. A do tych pomidorów zjadłam ze 4 kromki chleba razowego, oczywiście z przeklętym masłem A do tego wszystkiego wypiłam herbatę z 2 łyż. cukru
Jak to zjadłam zaczęłam sprzątać i tak mi sie niedobrze zrobiło, myślałam, że zwymiotuję No i sumienie tez sie przy okazji odezwało. Myalałm jak ja mogłam zrobic cos takiego, przeciez udało mi się juz zrzucić 4 kg, a ja zaczęłam wszystko w siebie wrzucać jak do śmietnika
Teraz cały czas płaczę i myśle jaka jestem głupia. Zaprzepaściłam tyle dni ćwiczeń i diety. Tyle dni się pilnowałam, a teraz wszystko przekreśliłam
-
Renia19, wpadaj do mnie jak najczęsciej, bo widzisz co się ze mna dzieje
-
Falcon, już Cię raczej nie dogonię
-
Misiu, spokojnie. To są efekty restrykcyjnych diet. Musisz być świadoma, że jeśli chcesz tę dietę kontynuować, to takich wpadek będziesz miała dużo.
Może spróbuj PRZEDE WSZYSTKIM nie liczyć kalorii, nie myśleć o tym co jesz, tylko ile jesz. Lubisz masło, jedz masło. Zrób sobie codziennie białą bułkę z masłem - co drugi dzień razowy chlebek z masłem. Tylko tak "dogadasz się" z własnym organizmem. Przy takich restrykcyjnych dietach każdy w końcu pęka - to jest normalne. Organizmu nie wolno pozbawiać pewnych tłuszczy, witamin, itd. Ale można to powoli ograniczać.. A chudnąć będziesz tak samo, bo znikną takie napady obżarstwa. Nie miałam więcej o tym pisać, ale na takiej diecie nie wytrzyma się długo. Całe życie jesteś pulchna, więc co to za różnica czy będziesz jeszcze kolejny rok?? Martwisz się co pomyślą na studiach?? A co za idioci oceniają tylko i wyłącznie po wyglądzie? Takimi osobami sie przejmujesz?? Nie warto Pomyśl dziś nad dietą Zastanów się co lepsze I czekam na trochę pozytywów
Buziak :*
-
Jestem pewna, że gdybym nie miała pod ręką tych śłodyczy to na pewno bym się nie skusiała na nie
-
Misiu!!!
jeden zawalony dzień to nie dramat, głowa do góry i dalej do celu ! Pomyśl ile jeszcze tych udanych dni przed Tobą! Może powinnaś zastanowić się czy nie za mało jesz w ciągu dnia. Tak mi się zdaje. Trzeba jeść, by chudnąć.
Nie poddawaj się Słonko Przecież jesteś na dobrej drodze :P
Trzymam za Ciebie kciuki. Te 4 kg nie mogą wrócić! No bo po co Ci one ????
Simba ma świętą rację!
-
Czesc, chcialabym sie do was przylaczyc. Dzisiaj (po raz tysieczny chyba) postanowilam sie odchudzac! Zobaczymy co z tego wyjdzie i na jak dlugo mi wystarczy zapalu. Potrzebuje wsparcia i mam nadzieje ze je tu znajde.
Ps: Prosze powiedzcie mi jak sie zamieszcza obrazek i pasek z waga. Nie moge dojsc do tego jak to sie robi.
Pozdrawiam,
Grubaska
-
Nie ma Was
No to ja spadam na weekend. Do zobaczenia w poniedziałek!
Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie słodkim pokusom
-
Jaka cisza dziś... Misia, jak tam samopoczucie? U mnie kiepsko, ale to ze względu na nowego psa ...
Mam ochotę się zalać w trupa, chociaż alkoholu nie pijam ... Życzę miłego wieczorku...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki