Witam Simba
Wieć troche o mnie...tylko sie nie przestraszcie...
Wiek: 24 l
Waga: 97 kg
Wzrost bardziej w szerz niż w wzwyż) zatrzymał się na 162 cm
Obwód pod biustem: było 103 cm jest 97 cm;
Talia: było 106 cm jest 103 cm;
Biodra: było 103 cm i tak zostało;
Udo: było 62 cm jest 57cm;
Łydka: było 41 cm jest 37 cm.
Pytasz ile chcialabym schudnąc..Od zawsze dążyłam do tego żeby schudnąć do 75 kg i nigdy mi się to nie udało. Przeszłam już prawie wszystkie diety poczawszy od diety 1000 kcal poprzez Cambridge, Herbalife, diete dr E.Dąbrowskiej.
Ten rok był dla mnie przełomowy bo obroniłam się i od maja jestem juz mgr ktory we wrzesniu jedzie do UK (pewnie na zmywak) a także mój chlopak niedawno mi sie oswadczył i prześladuje mnie myśl czy ktos uszyje mi sukienke ślubną w takich rozmiarach i taka jak bym chciala...i jeszcze zeby na mnie ona dobrze wygladala...
Ostatnią próbe odchudzania zaczęłam 18 lipca...wazyłam 97 kg wtedy. Codziennie chodziałam na bieżni zaczynalam od 10 minut obecnie chodze juz 30, stepoerek tak samo tylko 20 minut, a także rózne cwiczonka, także joga i tae-bo..oczywiście zamówlam sobie tzw dres sauna, który nie wytrzymal intensywnosci moich treningów a takze spodenki odchudzające ktre jeszcze się trzymaja i jestem z nich zadowolonabo sie nie rozlecialy
Nie mam nalogów typu kawa czy papierosy, alkohol też tylko okazyjnie. Moge tutaj przed wami wszystkim sie przyznac ze moim nałogiem jest chleb..a ogólniej pieczywo..moge nie jesc miesa, słodyczy makaronów, zup, ale chcleba nigdy nie odmówie i wiem ze to własnie on moze byc tym czynnikiem chamującym..oczywiscie nie zjadam calego bochenka dziennie ale 3 kromki dziennie..czasem wiecej to zalezy od dnia..
A tak poza tym inne formy jedzenia staram sie ograniczac. Jak mieso to bez ziemniaków, moze jeden ale nie wiecej, jak herbata to bez cukru, wode tylko niegazowana i 2 l dziennie czasem 3 l..herbata zielona i czerwona, musze pic regulawit bo inaczej mam problemy..stosowalam takze srodek body pure 24 na oczyszczenie jelit i jem babke plesznika zeby jakos usprawnic to wszystko. Słodyczy staram sie unikać i jak czekolada to tlylko 1 kostka ciasta polowe tego co mi nakdaja..jak mama upiecze to nie jem...mimo ze lezy i lezyi kusi..
I własnie taka jestem...kocha mnie chlopak, przyszli tesciowie taka jaka jestem ale ja sama siebie nie kocham i nie akceptuje..i od zawsze walcze z waga i otyłościa.. i moze Wy mi jakos pomożecie czy doradzicie
Pozdrowionka
Paszczka
Zakładki