\ WCZESNIEJ, CZYLI PRZEZ 4 DNI JADŁAM PO 730 KCAL, BO NIE CHCIAŁAM PRZEKROCZYC 1000 KCAL MOŻE PRZEZ TO MAM TERAZ TAKĄ CHĘC NA WSZYSTKO, BO ZA MAŁO KCAL DOSTARCZYŁAMZamieszczone przez oliwka85
\ WCZESNIEJ, CZYLI PRZEZ 4 DNI JADŁAM PO 730 KCAL, BO NIE CHCIAŁAM PRZEKROCZYC 1000 KCAL MOŻE PRZEZ TO MAM TERAZ TAKĄ CHĘC NA WSZYSTKO, BO ZA MAŁO KCAL DOSTARCZYŁAMZamieszczone przez oliwka85
Wydaję mi się, że masz rację!!! Ja jem od 1000 do 1200 i wczoraj zjadłam nawet kilka kukułek, a to dlatego , że boję się ze jak sobie całkowicie wszystkiego odmówie to potem tylko raz rzucę się na słodycze i pochłonę cała góre Dlatego na pewno będę chudła wolniej , ale schudnąc na pewno muszę tak mi się wydaję
Misiu gdzie się podział Twój optymizm?? byłas taka pełna energii aż Ci zazdrościłam tego, mi też nie jest łatwo , ale wiem, że bardzo chcę schudnąć i musi mi się udać i Tobie też się uda masz motywacje więc pomyśl sobie jaka szczęśliwa będziesz we wrześniu gdy ubędzie Ci chociaż 10kg ja jak mam ochotę zerwać z dieta patrze na moje dżinsy które nosiłam 20kg temu i to mi daje kopa... DAMY RADE!!!! Jak będziesz się łamać wchodź na forum i obejrzyj sobie galerie xxl to strasznie motywuje...
Misui nie ma co sobie strzelać w łeb, bo nawet jak Ci ta głowa odpadnie to ile schudniesz...2-3 kg?No bo ile taka głowa moze ważyć....
trzeba się racjonalnie wzxiąć za siebie-do września nie zdążysz zrzucić wszystkeigo, bo na to potrzeba dużo czasu, ale psokonie ok 5 kg na miesiąc powinno Ci się udać. Myślę, ze powinnaś jeść ok 1200-1400 kalorii i naprawdę dużo samozaparcia mieć....i uda się...ja zrzuciłam przez 2 miesiące 10 kg, a na początku wcale łątwo nie było. I nie powiem, żeby moja dieta była jakaś drastyczna (gdybym jadła mniej niż teraz, na pewno byłoby 15 kg zrzuconych). Ale przecież nam nie zlaęży na tym, żeby być chorym, ale na tym, zeby czuć sie dobrze....uda się MISIU tylko się nie poddawaj, bo jak Ty się nie weźmiesz za siebie, to tego za Ciebie nie zrobi nikt....
przez jakiś czas łykałam tabletki CIDREX-nic nie pomagały....przezruciłam się na herbatkę czerwoną-też nic...dałam sobie spokój z tymi "zapychaczami" żołądka...jak jestem głodna to wcinam rzodkiewki albo marchewkę....
pozdrawiam Cie gorąco i wpadnę tutaj zobaczyć jak się trzymasz
M
CZEŚĆ
JAK WIDAĆ SCHUDLAM 3 KG I CIESZĘ SIĘ Z TEGO, ALE JUZ OD 2 DNI JEM TO CZEGO NIE POWINNAM
JESTEM NA DIECIE 1000 KCAL, WCZORAJ ZJADŁAM JAKIEŚ 2500 KCAL, A DZISIAJ TO JUŻ SAMA NIE WIEM BEDZIE JAKIEŚ CHYBA 3500 KCAL
NIE WIEM DLACZEGO ZACZĘŁAM TAK JEŚC, BO NIE CZUJĘ SIĘ GŁODNA I SPECJALNIE TEZ NIE MAM NA TE RZECZY OCHOTY, PO PROSTU JEM BO JEM
WCZORAJ NIE BIEGAŁAM I DZISIAJ TEZ NIE BEDE, BO SIĘ ŹLE CZUJE TAKA OBJEDZONA
PORADŹCIE COŚ
POZDRAWIAM
1) idz pobiegaj
najedzona czy nie musisz sie ruszac!! i zrobi ci sie duzo lepiej
2) zacznij sprzątać, idz pieszo do kolezanki w drugim koncu miasta, zrob cos, co cie wyciagnie z domu i zapomnisz o jedzeniu
3) dobrze sie zastanow czego chcesz
4) JEDZ 5 POSILKOW DZIENNIE!!!!! I NIE PRZEGAP ŻADNEGO BO INACZEJ PO GLODZENIU SIE POZWOLISZ SOBIE NA ŻARCIE I PRZESTANIESZ NAD TYM PANOWAC
5) NIGDY NIE PRZESTAWAJ BYĆ NA DIECIE!! AŻ DO SKUTKU!! NAWET DWA DNI WPADKI NIE KOŃCZĄ TWOJEJ DIETY. TY IDZIESZ DALEJ W DÓŁ!!! NIE ZARZUCASZ NICZEGO TYLKO SIE POPRAWIASZ I DALEJ PRACUJESZ NAD SOBĄ!!!!!!!!!!
woda, woda i jeszcze raz woda wypełniaj nią żoładek, to nie będziesz miała gdzie upchnąć jedzenia. przed posiłkiem pij zawsze szklankę wody, wtedy nie zjesz za dużo. wieczorem, kiedy będizesz myśleć o jedzeniu-wejdź tu, na forum. to pomaga. bardzo.
wieczorne objadanie się to też w dużym stopniu kwestia psychiczna. nie chce Ci się jeść, ale masz na coś ochotę. mam tak codziennie, więc wiem o czym mówię ale jak chwilę się zastanowisz, ze jedząc tą jedną kanapkę za dużo zaczynasz zaprzepaszczać efekty wcześniejszej diety, to sama nie będziesz chciała podjadać. gdyby się jednak przydarzyło Ci się po coś siegnać, nie bądź dla siebie zbyt surowa. wszak jesteśmy ludźmi i mamy gorsze dni. broń boże nie poddawaj się wtedy, tylko niech to będzie dla Ciebie motywacją do większej kontroli nad tym co i kiedy jesz
ja miałam ostatnio dwa dni bez diety. żeby nie zwariować. ale dziś juz zjadłam przepisowe 1200. 1000 kcal może być w Twoim przypadku zbyt restrykcyjny na początek. 1200 to tez duże ograniczenie, więc na pewno schudniesz, ale nie ma się takich napadów głodu wieczorem. sama to sprawdziłam. potem, jak już się przyzwyczaisz, mozesz zejsc do 1000.
i swiętą prawdą jest to, zę na początku chudnie się bardziej.. także już niedługo efekty będą bardzo widoczne. i nie przejmuj się. ja w dośc krótkim (ale nie niezdrowo krótkim) czasie schudłam 10 kg, a miałam wiele słabych dni.
trzymam kciuki!!
pozdrawiam i zapraszam do siebie.
HEEEY
ZASTANAWIAM SIĘ CZY PRZY MOJEJ WADZE MOGĘ ZROBIC SOBIE 3 DNI GŁOWÓWKI, JAK MYSLICIE? CHDZI MI O TO CZY PÓŹNIEJ NAGLE NIE DOSTANĘ WILCZEGO APETYTU I NIE POCHŁONE WSZYTSKIEGO NA SWOJEJ DRODZE?
DODAM, ŻE CHODZI MI O TAKA GŁODÓWKE, GDZIE PIJE SIE TYLKO WODE I NIC WIĘCEJ
NAPISZCIE, CO O TYM SĄDZICIE
BUZIOLE
WIDZĘ, ŻE NIKT NIE CHCE SIĘ PRZYŁĄCZYĆ
NIE WIERZYCIE, ŻE MI SIĘ UDA CZY JAK [/b]
JAKBY BYLI CHĘTNI TO ZACZYNAM GŁODÓWKE (TYLKO SAMA WODA) OD PONIEDZIAŁKU 16.07.07R. DO ŚRODY 18.07.07R.
ZAPRASZAM
Czesc Misiu 127
Nie zalamuj sie.Musisz sie w koncu wziasc za siebie.I nie ma tlumczenia , ze nie dam rady , juz mi nic nie pomoze.Problem tkwi w Twojej psychice.Ja tez tak mialam.Wazylam prawie 100kg przy wzroscie 169cm.Obiecalam sobie , ze dam rade.Zmienilam moje nastawienie do diety.Nie oczekiwalam od siebie szybkich wynikow, bo na wszystko potrzeba czasu. .Zmienilam swoj sposob odzywiania sie.Duzo, bardzo duzo warzyw , duzo bialego miesa i duzo ryb. Po 2 miesiacach bylo mnie 11kg mniej.Teraz mam 76kg wagi.Daze do 59kg.I wiem,ze wczesniej czy pozniej osiagne moj cel, bo wierze w to z calego serca.Chce byc szczupla i zdrowa
MISIU TOBIE TEZ SIE UDA.ALE WAZNE ZEBYS UWIERZYLA W TO ,ZE CHCESZ SCHUDNAC.To jest wazne przede wszystkim dla Twojego zdrowia.
Dieta najlepiej jak bedzie 1200kcal.Kazda ponizej 1200kcal odbije sie efektem jojo.
Bede Cie dopingowac.POWODZENIA
Zamieszczone przez doda71
CZEEEŚĆ
FAJNIE, ZE MNIE WSPIERASZ ZAWSZE W GRUPIE ŁATWIEJ
ALE MAM PYTANKO CZY PRZYŁĄCZYSZ SIĘ DO MNIE PODCZAS GŁODÓWKI, CZY UWAŻASZ, ŻE PRZY MOJEJ WADZE GŁODÓWKA JEST NIEZBYT ROZSĄDNA?? BO W SUMIE JAK TAK BĘDE OSTRO POŚCIC 3 DNI TO NA 4 MOŻE BYĆ TAK, ŻE WPADNE DO KUCHNI I ZOSTAWIE OSTRY BAŁAGAN A TEGO BYM NIE CHCIAŁA
AHA I JESZCZE DODAM, ŻE KIEDYŚ, CZYLI JAKIEŚ 2 LATA TEMU GŁODÓWKI NIE BYŁY MOIM PROBLEMEM, RAZ NAWET WYTRZYMAŁAM 8 DNI NA WODZIE, BO W GŁODÓWCE TYLKO PIERWSZE 2/3 DNI SA NAJGOORSZE, A PÓŹNIEJ CZUJESZ SIĘ WSPANIALE, TAKA LEKKA NO ALE ZAWSZE PO GŁODÓWCE PRZYCHODZI NIEPOHAMOWANY GŁÓD
Zakładki