-
Czesc DZiewczyny :) :) :) :) :)
Wybaczcie, ze mnie nie bylo.Zrobilam maly wypad do RZymu w sprawach firmowych. :)
U mnie wszystko jak na najlepszej drodze.Znowu sie scisle trzymam diety, ktora Wam tu wyslalam.Jest rewelacja.Zaczynaja mi spadac ubrania , ktore niedawno kupilam.Chyba narazie wstrzymam sie z zakupami.Zapowiada sie niezle :D :D :D
A teraz odpowiadam na pytanko:
CHI wody musisz pic bardzo duzo.Tym bardziej ze ciwczysz i tracisz jej wiecej niz ktos kto prowadzi tryb siedzacy.Ja pije ponad 3l dziennie teraz.A oprocz wody wypijam 4-5 kubkow zielonej herbaty.2litry jak na CIebie to bardzo malo.Bedziesz miala problemy z wyproznianiem sie.
Tiska ciesze sie ze przeszlas na nastepny etap.Zycze Ci nadal sukcesow. :) :)
Serka u mnie ok.I mam nadzieje,ze u Ciebie dieta przebiega bez powazniejszych zaklocen. :)
Pozostalym gratuluje juz osiagnietych sukcesow i zycze dalszych. :) :)
Przepraszam Was , ze nie wymieniam imion, ale musicie mi dac troche czasu, zebym sie mogla z nimi zapoznac.Musze poczytac o Was troche, bo podczas mojej nieobecnosci troche sie nazbieralo.
DZiekuje Wam za pamiec o mnie. :) :)
Bede juz zagladac czesciej.Buziaczki i moc usciskow dla Was :D :D
-
Doda nareszcie synu a raczej corko marnotrawna wrocilas :wink: i w Rzymie bylas zawsze mnie tam ciagnelo :D jak dobrze,ze ciuchy leca z Ciebie to niedlugo a calkiem spadna :shock: :shock: Trzymaj sie i w wolnej chwili wpadaj9na forum oczywiscie) :P
-
Zabieram sie wiec porzadnie za picie wody! :D
-
Dziewczynki!
U mnie niedziela dobiega juz konca - dzien zaliczam do udanych i pod wzgledem diety i plynow: 3 zielone herbatki + 2 owocowe + 1.5 litra wody (co uwazam za sukces bo zwykle slabo mi idzie z piciem wody poza silownia) :D
Zycze Wam wszytskim udanej koncowki weekendu i z nowymi silami na nowy tydzien zamelduje sie jutro rano (czyli poznym wieczorem :wink:)
Pozdrawiam serdecznie
:mrgreen:
-
Czesc Dziewczyny a takze Nasz Rodzynku :) :) :)
U mnie niedziela w porzadku :) Mam teraz piekne popoludnie i zaraz wybieram sie nad morze.Napije sie jeszcze tylko zielonej herbatki i zbieram sie.Dzis zalicze plywanie. :)
Chi ciesze sie bardzo, ze wzielas sobie do serca moja rade.Pij wode,bez niej nie ma zycia.To ona pomaga nam sie oczyszczac z toksyn.Woda jest bardzo wazna.Kiedys , jak zaczynalam diete, nie lubilam pic wody.Pilam bardzo malo.Teraz sie przyzwyczailam i spijam bardzo duzo w ciagu dnia.
Tiska dziekuje Ci za powitanie.Ciesze sie bardzo,ze choc troszeczke mnie Wam brakowalo :D :D :D
Serka a jak Tobie leci niedziela? Wszystko w porzadku :?: :)
Babel , a gdzie sie Ty podziewasz? Co u Ciebie? I jak z dieta?
Pozdrawiam wszystkich i mocno sciskam :D :D :D
-
Hejka Doda :D zagladnij tez do mnie czasami to sie jakiejs dobrej herbatki napijemy :D Udanego popoludnia dla Wszystkich :D
-
nasz temat upadł.. już na 2 stronie był :shock: no dziewczyny i rodzynku, piszcie :D
u mnie ok, miałam cały weekend obżarstwa i pijaństwa.. oczko mi strzeliło.. Boże, jaka ja stara jestem :? kiedyś się czekało na tą 18 a teraz.. jak ten czas szybko płynie..
ale mniejsza o to.. no więc żarłam na potęge.. w dzień i w nocy.. dzisiaj ustałam na wadze i tylko 800dkg przytyłam :D od dzisiaj znowu dietka, bo wesele znajomych coraz bliżej.. tylko mnie coś strasznie mdli.. od wczoraj.. mam nadzieję, że to po kawie.. bo narazie nie chcę powiekszać rodziny ;) a jak u Was?
-
Hejka!
U mnie poniedzialek minal superowo - trzymalam sie rozkladu, wypilam 2.5 l wody i 4 herbaty (i jedno tradycyjne cappuccino :wink:), bylam na silowni. Czyli chyba wracam juz do normalnosci :)
Efelineczka - nic sie nie martw.. ja tez sie tak czulam jak mi oczko strzelilo... ale teraz to chcialabym miec znowu 21, heh... :wink: A te 80 dkg to niezly wynik (bo zakladam ze to 0.8 kg a nie 8 kg ;) ), wiec nie bedzie Ci trudno wrocic do dietki.
Doda chyba zaloze Twoj fanklub :mrgreen: Naprawde podziwiam! I sie mobilizuje zarazem :D
[/b]Serka jak tam u Ciebie? Dalej rewelka? Mam nadzieje ze tak.
Ja ide obejrzec moj serial, potem szybko do wyrka, bo rano pobudka, silownia i caly dzien z projektem, bleh!!!
Sciskam wszystkich! Do jutra!
-
tak, to 0.8kg :) ale myśle, że i woda mi się zatrzymała.. toć soli nie ograniczałam przy jedzeniu :) ale teraz luzik, i znowu dietka :)
ps. dołączam się do fanclubu
-
Hejka dziewojki ;)
superowo sie czyta Wasze lisciki;) sa takie naturalne ;0) bez udawania, super!
ja mialam weekend z jedzeniem wiekszym niz w tygodniu, ale za to ograniczalam co sie dalo, bo ciezko jesc troche jak mąż obok ma tak dużo pysznosci ;0)
Chi,
do roboty a projektem sie nie kryj!!! moj mąż też za każdym razem mówi, że jak skonczy projekt, to sie bierzemy za cwiczenia...i tak do kolejnego projektu i bez przerwy! Uwazaj wiec z tymi wymowkami ;) sukcesow Ci zycze ;)
Tiska, ide na kawuche do Ciebie ;)
buziaki wszystkim obzartuchom, ktorzy sie odchudzaja ;)
:D :D
moze ktos wymysli teze dla tego tygodnia? jakas mysl przednią ;) :?: