dziendobry!

dzisiaj przychodze z podkulonym ogonem, ech!
mama przyjechala w odwiedzny i caly plan jedzenia poszedl w las, kurcze
no i nie cwiczylam dzisiaj nic a nic. juz czuje jak puchne

no ale mam nadzieje, ze jutro bedzie lepeij, bo inaczej na to glupie 73 bede musiala znowu czekac tydzien dluzej, grrrr....!

Oby u Was dzien lepej mijal!
pozdrowionka!