Wątek: najpierw 5, potem nastepne 5 i na koniec ostatnie 5

halo gdzie ty ?????

DOBRANOC

cześć kochane moje, przepraszam, ze nie zaglądam, ale nadrobie to już. Maja mi teraz chorowała, a ja do najzrowszych też nie należe.
Wiecie byłam pewna, ze jestem w ciąży, ale test wykazał co innego, jeśli nie będę mieć @, to dla pewnośći pójde jeszcze do lekarza.
A tu dla Was w te jesienne dni, dużo zielonego, no i kawka oczywiście.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

DZIEŃ DOBRY KOFANIE

KAWE PRZYNOSZĘ NA UDANY POCZĄTEK DNIA
ALE U CIEBIE KAWKA JEST JUŻ WIEC
DLA ZDROWIA TROCHE WITAMINEK ZOSTAWIE



A Z TYM DZIDZIUSIEM TO MOZE BY BYŁO SUPER, MAŁA RUZNICA WIEKU MIEDZY RODZEŃSTWEM BY BYŁA
ALE JAK NIE CHCESZ TO JA CI NIE ZYCZE

no właśnie o to chodzi, że bym bardzo chciała drugiego dzidziusia, ale Patryk nie jest za bardzo za tym pomysłem.
Ale może uda mi się go zbałamucic.
Póki co szkoda, bo ja myślałam, że jestem.
Bo w sumie chodzę zmęczona, chodze wcześnie spać i tak jakoś dziwnie się czuje, ale to też oznaki jesiennego przemęczenia.
Chyba witaminek mi brakuje.

nio to jak chcesz to ja ci zyczę
z całego serduszka
jak nie teraz to może za miesiąc lub dwa

nie chce byc paskuda, ale u mnie facet by akurat nie decydował kiedy bede mieć dziecko.....wkońcu to ja sie zabezpieczam lub nie ale oczywiście nie namawiam cie do złego

ja dzisiaj mam niezafajny dzień i próbuje poprawić sobie humor sprzataniem
a co u ciebie ???
co z skakanką ??

oczywiście, nadal skacze, tylko 4 razy w tygodniu, bo nie wyrabiam codziennie.
A co do chęci dzieci, to my sie nie zabezpieczaliśmy od urodzin Maji, tylko według kalendarzyka, albo akcja no to chop, jeśli wiesz o czym myśle.
A ja mam na tyle siły i cierpliwości, że spokojnie mogłabym drugie teraz mieć, bo boje sie, ze jak podrośnie, to wtedy wyjde z pieluch i mnie nie będzie się chcieć. Ale będę próbować.

Hej Basiu ja tez Ci kawke przynosze


najlepiej miec parke ja wlasnie chce miec 2 dzieciaczkow w przyszlosci.

No witaminek brakuje a wlasnie kolezanka mnie poinformowala ze pogoda ma sie pogorszyc NIE!!!! co wtedy z moim rowerkiem do pracy!!

NASTRÓJ ZROBIE
MOŻE WTEDY SIE PRZEKONASZ I PRZYJDZIESZ

cze, w piątek była u gina, no i niestety w ciązy nie jestem, ale musiałam mieć robioną cytologie, bo jak to ujął lekarz, coś niedobrego się dzieje, no i teraz czekam dwa tygodnie na wyniki. Kurde, nie wiem co jest grane.
Wczorajćwiczyłąm, takżę teraz mi wychodzi, ze skacze 4 dni w tygodniu, to i tak nieźle, przy moim obecnym szybki, albo nawet mego błyskawicznym trybie życia. Nie gniewajcie sie na mnie błagam, przepraszam, ze do Was nie zglądam, mam nadzieje, ze już wkrótce, uporządkuje sobie wszystko i będę mieć więcej czasu, zeby tu częściej zaglądać.
Obecnie wagi w domu nie mam, ale tak myśle, ze chyba schudłam z kilo,z resztą najlepszym dowodem na to są opinie moich koleżanek z pracy, że schudłam bardzo, no i żebym sie już więcej nie odchudzała.