Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

Zycze duzo miłosci nie tylko w tym dniu ale przez cały rok

Wspanialego Swieta Milosci!!!!jak tam dietka pewno swietnie!!!!dzieki ze mnie odwiedzasz nawet jak mnie niema!!milo mi ze ktos pamieta!!!wpadne wieczorkiem!!ale chyba bede sama bo wszyscy beda swietowc !!!

A gdzie Cię wywiało?

na poczatku wszystkim oczywiscie


alez tu u mnie dużo odwiedzinek bardzo sie ciesze i juz zdaje sprawozdanie:
wczoraj tak mnie nosiło, ciastek nie tknelam ale zjadłam jeszce po 20 musli choc troche bo normalnie nie wytrzymywalam naszczescie nie odżarłam sie jak to w moim stylu tylko zjadłam odrobine co9 stłumiło apetyt na wszytsko

FrOZeN jestem jestem już

gobisia ja ten walentynkowy wieczor spedzam w pracy jak i moj Rafał

mikamaly ja Tobie rowniez

tamarek ja widzisz kochana ciastka nie tkniete, a walentynki po czesci udane

Miśku oby każdy dzien z ukochana osba byl tak romatyczny ja dzis

Asiu aleś mi ciacho przyniosła, ach te ciastka dalej tam leża!!

Jolu 1300 kcal to super wynik , tak bravo! o ciastkach zapominamy jakby co mam 2 pomarancze w pogotowiu..

Od Rafała dostałam śliczniutką różową podusie z myszka i odpowiedniom napisem co do walentynek i uwaga : zarabiscie duze opakowanie czekoladek MERCI Kochany mezczyzna wie jak cwiczyc moja silna wole - przyznam sie zjadłam 5 czekoladek ale reszta dnia jest uboga w jedzonko

ale z moim prezentem lipa przyszla mi co prawda paczka a llegro ale nie dla rafala tylko bluzka ktora kupilam... Oczywiscie zapewnilam Rafala ze bardzo mu sie spodoba i ze bedzie musial poczekac, a ze moj mezczyzna jest bardzo wyrozumialy to sie nie obrazila na mnie , jednak dla mnie lipa na calej lini!!!!!!!

Hej co tam u ciebie kochaniutka????

agunia98 napisz cos wiecej , bo zobaczylam tylko buśke i ze masz 9 lat i wazysz 59 kg????

Ilus biegam w pracy tak ze jadłam jogurt co chwile nie dajkac mi skonczyc bo klienci jak na zlosc drzwiami i oknami wchodza i teraz tak mnie rozbolal zołądek, qrde nawet w spokoju nie mozna zjesc - kiedys wymontuje ten dzwonek i skonczy siebicie w niego !!!!!!!!!!!

raporcik:
zjedzonych 1050 kcal

ruch:
30 min intensywnej jazdy
15 min ćwiczonka

Katarinko no to prezencik piekny..ale nie przejmuj sie Moj prezent dla Tomusia tez jeszcze nie rpzyszedl...ale dobrze ze oboje sa wyrpzumiali hihihih

widze ze dietka ala para kalorycznie i cwiczonkowo<brawo>)

no własnie przeprowadzilam rozmowe z trenerem, orietancyjnie sie wypytalam o rowerek..diete śmiał sie z jogurtów smakowych.. oczywiscie tylko naturalny, tylko graham, ryż brązowy, nie makaron, czekolada tylko gorzka, żadnych sosow , warzywa, gotowane miesko - drób, mleko 0,5 % no a co do pedałowania to powidzial, że efekty - pierwsze - bede po pol roku systematycznego pedalowania... to mnie załamał.

Asiu hehhe to nie jestem sama jak miło no wlasnie dorze ze sa wyrozumiali

witam wieczornie!!widze ze dietka i cwiczonka super wielkie GRATULACJE!!!!
oj ja mam dola bo jestem samam a maz w pracy!nie za udany walety!!nawet nie mam na nic ochoty!!!posorzatalam i sie doluje!!

:P pół roku - to trzeba wytrwałości, ale warto, napiszesz jak ci kazał pedałowac? jakies wskazowki co do czasui intensywności?
dzięki za troskę; ja teraz jestem na silnych przeciwbolowych , to nie boli za bardzo
mam tylko niektore palce poparzone wiec jak widzisz moge klkac, zreszta cale szczescie ,bo jakbym byla tak calkiem niesprawna to by bylo strasznie krępujące, nawet do kibelka bym sama nie mogła, to by dopiero byly jaja, dzięki bogu jakoś daje rade majtki podciągnąć
zapakowali mi rączki w woreczki, bo ponoć to zapobiega wysuszaniu skory itd...
trochę dziwnie, ale nie jestem lekarzem
oglądam Ally McBeal na dvd i siedze, popijają przeciwbolowe co 3 godz, nie jest tak zle