A widzisz, ja jeszcze 4 roku nie zamknęłam, dopiero we wrześniu!
Ale trudno. Nie uczyłam się, to mam za swoje
A mnie z grilla w niedzielę tak przegonił deszcz, że hej Wialiśmy jak dzikusy przez pole Ale i tak było fajnie - jak to na grillu
A widzisz, ja jeszcze 4 roku nie zamknęłam, dopiero we wrześniu!
Ale trudno. Nie uczyłam się, to mam za swoje
A mnie z grilla w niedzielę tak przegonił deszcz, że hej Wialiśmy jak dzikusy przez pole Ale i tak było fajnie - jak to na grillu
Ależ tragedia!
...............................
Katarinko, trzymam kciuki za dietkę i za ćwiczenia
Frozenku - no na grillu jest zawsze fajnie, Kochana nie przejmuj sie zdasz we wrzesniu
Kasiu- no tragedia,asnilomi sie z 2 dni wczesniej ze mi zeby wypadły - przeczytala w senniku ze to wypadek..nawet balam sie jechac samochodem do szkoly, a tu jak tylko wrocilam babcia z placzem powiedziala o wypadku..
Kochane dietka od poniedzialku ok, w pon jezdzilam na rowerku, wczoraj robilam ogorki takze juz nie zdarzylam..dzis beda cwiczonka.Raczej wielkiego smaku do jedzenia nie mam...
wczoraj bylam z Rafalem i rodzicami wposrednictwie pracy do Belgii, no to jestemy zapisani w 2 miejsca mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie...
aaaa 2 sierpnia ide na wesele do Kolegi juz kupilam sobie gorset mam czarna spodnice...zobaczymy jak sie bedzie razem prezentowac
takze teraz mam cel - schudnac z kilka kilo do 2 sierpnia
zjadlam pyszny obiadek : kawalek kurczaka, ziemniaczki, szparagowa i mizeria mniam teraz siedze z Kotem Puckiem na kolanach i liczytuje bluzeczke na allegro a po 17 bede cwiczyla - hmm moze dzis aerobic jak nikt nie przyjdzie do kompa...
i jak dam rade bo dostalam @
Hehe ja też dziś ze szparagową
Kot Pucek powiadasz? Fajne imię
I jak? Udało się poćwiczyć?
Fajna motywacja
Trzymam kciuki za zrzut kilosków, wprawdzie do 2 sierpnia już niewiele czasu, ale na pewno coś się uda wytopić
Katarineczko moja pyyysznosci na obiad mialas w szczegolnosci fasolka mniam
milego dni Ci zycze;*
Ty się ciągle po weseliskach szlajasz Mam nadzieję, że znowu wstawisz fotę i będziemy Cię podziwiać
Ja idę na wesele we wrześniu. No motywacja dobra, ale czy dam radę?? Chciałabym na swoje urodziny (30. września) zobaczyć szóstkę z przodu, ale coś tego nie widzę...... JA CHCĘ ZNOWU ZACZĄĆ CHUDNĄĆ I MYŚLEĆ DIETOWO!!!!
PRZYSZLAM SIE PRZYWITAC PO MALEJ PRZERWIE ,A TUTAJ CZYTAM TAKIE SMUTNE RZECZY
BARDZO ,BARDZO MI PRZYKRO KATARINKA
PS.DZIEKUJE ROWNIEZ ,ZE ZAWSZE O MNIE PAMITASZ
Kasiu - racja malo czasu do 2 sierpnia, ale zawsze przez ok 2,5 tygodnia uda sie cos zdzialac
Katsonku - dziękuje za rewizyte
Asiu- no obiadek pyszny
Frozenku- nie udalo sie ale mialam duzo ruchu i malo zjadlam przez caly dzien - wieczorem znow mielismy grilla
Misio - ja bardzo ale to bardzo tesknie za 6 z przodu trzymam kciuki za nas obie !!!
Oj Kochana mnie podziwiac heheheh dobre to dopiero moje 2 wesele w tym roku, wcale nie mialam zamiaru na nie isc, ale kolezanka mnie uswiadomila ze lepiej na to niz na to kolejny pod koniec pazdziernika z powodu dziwnych ludzi, ktorzy tam beda!
Kolejny pochmurny dzien, kiedy w koncu bedzie słonecznie ! chcialabym sie opalic dzis bankowo beda cwiczonka pomimo @ dam z siebe sporo
moze kawka mnie postawi na nogi...zaraz biegne do sklepu po produkty na placka, a potem bede robila kotlety ryzowe
Zakładki