-
Zuza!!! Wspaniale,schudłam 3,5 kg i jestem szczęśliwa!!!Od jutra znowu BIKINI!!! Szczególy na moim poście.Trzymaj się ,będzie dobrze,ja też dzisiaj się upiję ...wodą mineralną!!
-
dziewczyny, słuchajcie w sumie ubyło mnie 2 kilo przez tydzień....; to naprawdę miłe;
starałam się trzymać 1000 kcal; przyznam się że chwilami miałam chwile podupadania na silnej woli, ale dopiero wczoraj wetknęli mi kanapeczkę wieczorem z serkiem kozim i pleśniowym... no i trochę sandacza; ale było to u rodziców mojej drugiej połowy i naprawdę trudno odmówić bo tylko tym się przykrość sprawi; najwspanialsze było to że jadąc tam na rowerze (z dzielnicy do dzielnicy jest 20 km) i wracając zostało to spalone... ; dzisiaj waga się trzyma na poziomie niższym niż tydzień temu o te 2kilo i od razu jestem w świetnym nastroju! czy myślicie że jeżeli przetrwam weekend na normalnym jedzeniu i rowerku i skakaniu (tańczeniu) to waga się utrzyma??
pomóżcie bo nie chcę wracać do tego momentu co tydzień temu....; a jeszcze sporo kilo do ukatrupienia; pozdrawiam wszystkim bardzo serdecznie, cmok
-
SHIZ! Nie przejmuj się tak bardzo tym weekendem! Będzie dobrze, staraj się nie przekraczać 1500 kcal!POZDRAWIAM!
-
:)
cześć Wszytskim !
Chciałam się podzielić swoim nowym odkryciem. Może to nie jest zbyt mądre ale działa.
Zrobiłam sobie dzień "arbuzowy" Kupiłam arbuzik, przekroiłam na pół i wyjadałam go łyżeczką kiedy tylko miałam czas i ochote Brzuszek pełny i jakiś bardziej płaski , ciałko leciutkie i wyczyszczone z toksyn. Myśle ,że to też dobry pomysł na kłopoty z wieczornym podjadaniem i ciągotkami do słodyczy.
serdecznie pozdrawiam.
-
-
Cześć Wam Kochane Kobitki!
Pszczółko - gratuluję i życzę udanego urlopu!Odpoczywaj i sie relaksuj i wracaj do nas z nowymi siłami!!!
Kaczorynko-GRATULUJĘ!Cieszę się że wytrwałaś!Dobry wynik!
Cieszę się,że Was moje kochane panie przekonałam.
Zuza-trzymaj się!Będzie dobrze!
Shiz80-cieszę się z wyniku!
Laaaaa73-wypróbuję ale nie dziś!
A teraz co u mnie...Ważę już66kg!!!!Radość niesamowita!/Na początku w lipcu było73kg/
Od dziś znowu dietka bikini i odwiedzanie tego forum bo dzieki niemu mam większą ochotę na ćwiczenia!
Pozdrawiam
-
Oskubanka!!!Jesteś z nami ,jak cudownie .Przywitałam Cię na moim poście.ChudnSkutecznie nauczyła mnie pisać kolorowe i duże literki ,nie wiedziałam ,że to takie proste .Próbowałam ,ale nie wychodziło ,a to wystarczy zaznaczyć tekst i póżniej wybrac opcję ,która cię interesuje,a ja robiłam wszystko od tyłka strony.jestem po śniadanku i ćwiczeniach ,ale jak zwykle mam tyle roboty w domu ,że będę tu zaglądać od czasu do czasu, w wolnych chwilach ,żeby odsapnąć.
-
Moze mi ktos napisac spis jedzenia jakie sie je przy diecie kopenhaskiej?
-
Hej
Witam "weterankę" Oskubaną
Cóż... zgrzeszyłam ... zjadłam loda... Paskuda co? ale nie przekroczyłam limitu kalorii a to jakoś pociesza. Wczoraj był "dzień dziecka" ) dzisiaj będzie ok )
Toć jestem TWARDZIELEM
Shiz... i jak tam wesele? mam nadzieję, żewybawiłaś się za wszystkie czasy
Kaczorynko... jesteś idolem
Jutro się zmierzę kto wie... może będę się uśmiechać od ucha do ucha
Pozdrawiam was cieplutko.
-
dzieńdoberek!!!!!!!!!!!!!
witam !!! Widzę że i Oskubana jest wreszcie; pewnie wypoczęta jak należy;
Zuza, Wesele było rzeczywiście extra... na dodatek spotkałam jeszcze znajomą;
jaki ten świat mały hi hi no i dobrze bo poszalałyśmy konkretnie...; tańce, śpiewy itd.
Nieźle jest na takich imprezach bo można się wyładować;
na początku naprawdę byłam twarda i jadłam jakieś tam małe ilości mięska i dużo sałatek... no ale potem razem z koleżanką zjadłyśmy po 2 babeczki i 2 kawałki keksa z bakaliami...........a to strasznie dużo kalorii; można powiedzieć że popełniłyśmy zbiorowe przestępstwo. Najgorsze było to że poczułam się tak koszmarnie winna jak nigdy w życiu. Trochę mnie to przeraziło i zaniepokoiło, czy jakaś paranoja mnie przesadna nie dopada; Mam nadzieję że mi to jakoś zostanie wybaczone. Będzie lepiej bo na codzień nie jadam ciasta.
Ale za to nie jadłam klusek kładzionych i innych czekoladowych słodkości, łącznie z tortem bo poszłyśmy zapalić i nas ominęło z koleżanką.
Wiecie co, generalnie na wadze do przodu jest kilo, ale może to do jutra zejdzie.
(chyba dzisiaj rower przepraktykuję)
Trochę się rozpisałam, ale musiałam się wygadać bo mi trochę to leżało na sercu.
Pozdrawiam serdecznie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki