Wątek: Jestem nowym Grubaskiem w Waszym gronie!

Kaczorynko - mam nadzieję, że humorek dopisuje?
Kociamber - co jadłaś wczoraj?
Mój wczorajszy dzień:
- 1 kg winogron
- 3 szkl kawy
- 4 szkl herbaty czerwonej
- 5 plastrów szynki gotowanej
ZERO ĆWICZEŃ ale za to
wysprzątałam vcałą łazienkę łłącznie z myciem kafli i wanny!
A Ty?
A jak Wam idzie inne osóbki?
Pozdrawiam

Witajcie moje ukochane Grubaski<

Przepraszam, że się nie odzywałam, ale byłam u przyszłych Teściów, a tam nie bardzo mam możliwoćś.

Z moin jedzonkiem raczej tak sobie. jem mniej i nie jadam po 18.00, ale nie mam żadnej dietki. Narazie muszę chyba dojrzeć.

A co u Was??

Oskubana: jak Ty się trzymasz? Dzisiaj zjadłam dopiero: 1. musli fitness z mlekiem, 2.jabłko, 3. Kawa z mlekiem X 2

Witam!
Kociamber!Ja dałam d... w weekend!
Sobota: 1 kg winogron+3kawy+2herbaty czerwone+1piwo imbirowe
Niedziela: 1 kg ciasta drożdżowego + 3kawy+3 herbaty czerwone+2litrowe rolady+obiad duża porcja!
Miałam nerwy i żarłam!
Znikam
Widzicie-idzie mi do bani!Zgubiłam 10kg i fajnie, a te 8kg to jak mam zgubić?!

Niemartw się Oskubana, jutro będzie napewno lepiej.
Damy radę, razem będzie mam rażniej.

miłej pracy

Cześć dziewczyny ,nie było mnie tu dawno ,same rozumiecie,dom ,praca ,człowiek nie ma czasu nawet dla siebie ,i jeszcze ta choroba ,która dotknęła całą moją rodzinę ,mam dość ,oj żeby ten jutrzejszy dzien był lepszy ,błagam!!!!!!!!!!!!!!

Kociamber - nie napisałaa co jadłaś! Ty łobuzie!!!!
A ja wczoraj:
60dkg ciasta tortowego + słoik fasolki po bretońsku - co lepiej?
Daj mi kopa!!!

O kurcze ,ale Wy tu się pilnujecie z tym jedzeniem!!!

Witajcie Dziewczyny,

już się rechabilituję;
musli fitness z mlekiem - kawa x 2 - 80g. kaszanki (niestety smażonej) - surówka z kapuchy - 2 łyżki sałatki z buraczków - bułka z masłem

niestety nie mam się czym chwalić, ale dzisiaj napewno będzie lepiej.

Oskubana nastawiaj tyłek!!!! Jak się tak bardzo domagasz to mogę Ci jednego kopa spręzętować, a tak na poważnie to BIERZMY SIĘ DO ROBOTY!!!!! SYLWESTER JUŻ ZA PASEM A MY CO??

No? Masz rację!
Będziemy jek dwa prosiaki w tę noc sylwestrową wyglądały!
Ale ja mam męża, a Ty dopiero wychodzisz za mąż - masz gorzej-bo nażeczony swojego prosiaka może nie poznać i co w tedy?
Ale okropna jestem!
Do dzieła!!!!
Jutro szera spowiedź ciąg dalszy!!!
A, jak tam przygotowania do ślubu?

NIE STRASZ MNIE!!

Mam nadzieje, że nie będzie aż tak żle. Dlatego tak jasz mówisz DO DZIEŁA!!

A ślub, marazie zastanawiam się czego ja tak naprawdę bym chciała? A 14 paź lecę do Lądynu do Mojego Misiaka i wtedy bedziemy ustalać szczególy. Doszłam do wniosku, że najpierw sama muszę się zastanowić nad swoimi potrzebami, żeby później w razie jakiegoś VETO umiała swoją wersję uargumentować.