Co u Was kobietki?
U mnie powoli leci, bez slodyczy, w miarę lekkie posiłki, czasem drobny grzeszek, ale mam nadzieje, że powoli zmienię swoje nawyki żywieniowe na zdrowe i tak już zostanie. Bo nie mam zamiaru schudnąc a potem znów wrócić do wagi sprzed odchudzania.
Całuski i jak macie chwilkę to porszę o klik, link w podpisie, dziękuję
Zakładki