Jak tam u Was Dziewczynki?

U mnie weekend był bardzo pracowity, ale trochę kaloryczny, jak to zwykle w weekendy bywa, an tygodniu o wiele łatwiej mi dietkować.

Na szczęście waga + nie pokazała.

Dziś już byłam na zakupach, o 15 mam kolejną jazdę.

Zaczynam łapać jakiegoś dołka psychicznego, za dużo sie dzieje w około mnie...za dużo złych rzeczy...