Wątek: Sephrena vs kilogramy ;)

Widzialam Twoje zdjecia i ladna z ciebie kobitka mi sie wydaje,ze ciut widac roznice ale zobaczysz jak bedziemy sie zachwycac jak wyslesz zdjecia jak dojdziesz do tej wymarzonej wagi.bedziemy pekac z zazdrosci pozdrawiam

A gdzie się podziałaś słoneczko Szkoły jeszcze nie ma a ty znikasz

Się drapię po głowię i myślę i głowię się o jakie zdjęcia chodzi i
wkońcu - eureka! - wpadłam, że to te z syganturki tak?
No to powiem jedno... Pierwsze mi się otwiera, a drugie ni groma...
Pusta strona...
Czy to ze mną coś nie tak?
ja też KCEM zobaczyć!
Buziaki;-*

Zajęcia zaczynają mi się w czwartek i teraz siedzę i na gwałt przepisuję wszystkie notatki (a miałam na to prawie trzy miesiące, taaa ) Jestem tu z doskoku, ale powiem, że znów chce mi się ćwiczyć. Nie ma jak słoneczko

Snoi, mi strona ze zdjęciami otwiera się normalnie. Może to były jakieś chwilowe problemy

Sephrena nie przejmuj sie zawsze tak jest,ze wszystko na ostatnia chwile sie zostawia a pozniej narzeka...ale nie tylko Ty taka jestes a co studiujesz milego slonecznego dnia i malo newrow przy przepisywaniu(w sumie mozesz sie troche pozloscic to troche spalisz kalorii )

Bibliotekarstwo. Tylko się nie śmiać proszę, bo to bardzo fajne studia i wykształcenie humanistyczne będę miała takie, że tylko pozazdrościć A ile się przy tym różnych fajnych książek naczytam....

Ps. za lektury też się dopiero zabrałam

Witaj Sephrena!
Pierwszy raz jestem u Ciebie i od razu moge powiedziec ze jestem pelna podziwu i ze jak czytam takie wateczki jak ten to od razu jakas energia we mnie wstepuje i chce mi sie!!
U mnie roznie ale nie poddaje sie.
Zazdroszcze kierunku... Ja najpierw technik zywienia pozniej mgr ekonomii... ale milosc do ksiazek od niedawna sie we mnie obudzila. Szkoda tylko ze z czasem kiepsko.
Bede tu zagladac z ciekawoscia.
Zycze powodzenia i dopinguje w walce.
Matylda

Ja chyba szukam w czym bym się mogła spełnić, bo z wykształcenia jestem technologiem odzieżownictwa Pare lat postudiowałam historię a teraz bibliotekarstwo. Chyba w końcu znalazłam I to jest to co bym chciała robić, ale ciężko jest się załapać do biblioteki

ja sie nie bede smiac bo kocham ksiazki i moglabym w bibliotece przesiedziec reszte zycia chetnie podrzuc mi pare tytulow ksiazek ktore warto przeczytac...sama kiedys jak bylam mala chcialam pracowac w bibliotece a to dlatego,ze od malego siedze w ksiazkach ale jednak wybralam dzialalnosc medyczna.

Pewnie, że mogę coś polecić, tylko powiedz mi najpierw co lubisz czytać