Dzięki za odpowiedź

Nie wygląda, bo ja jestem wręcz podręcznikowo proporcjonalna i nikt mi nie chce wierzyć jak mówię ile waże

Jem 3 większe posiłkidziennie i dwa małe pomiędzy. Czyli śniadanie (zawsze duże i sycące, tak się nauczyłam jak pracowałam w introligatorni i już mi zostało), obiad i kolacje. A małe to jakiś banan albo jabłko czy cuś takiego. Ogólnie -mimo, że na to nie wyglądam- jem mało. Porcji nie da się zmniejszyć bo już będą głodowe. Jak sobie liczę kalorie to pod koniec dnia żadko się okazuje, że zjadałam więcej jak 1500, a wtedy to były jeszcze liczone ciastka