-
Siem Pracusiu:)
A dzisiaj oficjalne ważonko, podobnie do wczorajszego:) A wymiarki?:) Hmm... Poszły w dół, niewiele, ale wkońcu mierzę się co tydzień, więc więcej spaść nie może:) Grunt, że idą w dół, a nie w górę:) Teraz mamy przed sobą 5 tygodni, na zgubienie 4 kg... Czuje, że tempo gubienia nadmiaru wagi się zmiejszy już...:|
Buziaki:*
-
hehe:)) ja oficjalne wazenie mam w srode i sie troche boje:DD dzisiaj mialam duzo kalorii zjedzonych:DD
moj jadlospis:
- bulka z margaryna i 2 plasterki szynki drobiowej
- kisiel morelowy z cukrem (juz ostatni)
- miseczka (0,5l) fasolki po bretonsku + 3 kromki chleba pszennego
- arbuz:)) (dwa plastry duze)
i o 18.30 rozpoczynam orbitrek i potem a6w:))
buzka:*
-
Ja niestety, takiego ustrojstwa, nie mam jak orbitrek :( I nawet nie zaczynam namawiać na niego rodzicieli, bo to... Bezsensu. Bym mogła ćwiczyć tylko w domku, bo przecież do Olsztyna nie zabiore, chyba, że sobie bym na łóżku go postawiła hehe więc ni w pięć, ni w dziesięć mi się nie kalkuluje, a raczej rodzicielom... Ale cóż, trzeba sobie jakoś radzić, dziś NIEstety bez biegania... :cry:
-
kochana mam to samo:(( ty bez biegania ale cwiczonka w domu ale ja NIC z cwiczen... jestem dzisiaj strasznie slaba... poziom potasu makabrycznie mi spadl i cisnienie... a wlasnie wyczytalam na tej stronie ze spacery obnizaja cisnienie poprostu rewelacja;DD
w ogole mam doła.... ale nareszcie udalo mi sie kupic chleb razowy...:))
milego wieczoru i dobranoc:**
-
Dobranoc?:) A kto tu Mała Paskudo idzie już spać? :mrgreen: Ja właśnie przybyłam zarzyć wieczorną dawkę forumoterapii, po upojnym wieczorku spędzonym z ciurkiem i wytarmoszeniu Go hihi :mrgreen: Nie będę zapewne oryginalna, jak polece kawkę na niedociśnienie :?: :roll: Ale za to metabolizm świetnie podkręca... Bo przecież nie od parady w kopenchadzkiej trzeba ją pić z rańca :mrgreen: Ja zacznę kawo'terapie odkąd pojadę do Olsz. bo w wakacje się odtruwam od tego diabelstwa... Bo już w letniej sesji, to zamiast krwi płynęła we mnie coca - cola (2 litry niemal dziennie) i kawa (4 - 5 conajmniej...)... :oops:
-
nic mi nie mów o sesjach egzaminacyjnych:DD ja jestem strasznie nerwową dziewczyną bardzo wszystko przezywam... moj sposob na to?? wszystko zaliczam w odleglym czasie od siebie... tylko ze ja korzystam z Indywidualnego Toku Studiów, ucze sie sama w domu, a na Twoim kierunku to wrecz niemozliwe:)) ja w najblizszej sesji bede miala 2 egzaminy z poltora roku materialu:DD Miedzynarodowe Stosunki Polityczne i Miedzynarodowe Stosunki Gospodarcze , strasznie duzo tego materialu:))
Co do kawy faktycznie nie jestes oryginalna wrecz ;przeciwnie to mi szkodzi a wiesz dlaczego?? duzo ludzi niewie jak naprawde dziala kawa:DD otoz to: jak sie kawy napijesz to podnosi sie cisnienie ale po jakims czasie cisnienie ci spada nizej niz sie ma przed napiciem sie owej kawy:)) no i kawa wyplukuje potas z organizmu:))a ja mam spadek potasu:)) a zeby mniej wyplukiwal to sie dolewa mleka do kawy:DD WIDZISZ JAKA MADRA JESTEM;dd
niewiem jak dzisiaj bedzie wygladal moj jadlospis mam nadzieje ze normalnie... musze z chlopakiem uzgodnic co jemy na obiad:DD
NOWINA moj chlopak tez sie odchudza, schudl 5kg w ciagu tygodnia... a caly czas normalnie je tylko dorzucil trening taki jak ja... on ma strasznie szyka przemiane materii, o ktorej ja marzę heheheh
do pisania później:*
-
:shock: :shock: :shock:
O jacie! 5 kg :?: :?: :?: Niech On zrzuci za mnie z 4kg i już będę miała problemie:) Tia... Tylko, będzie jeszcze większy problem, żeby wagę utrzymać, ale tym się narazie nie martwię:) Jak ze zrzuceniem damy sobie, radę, to i z utrzymaniem tak samo:) I HOPE SO!
Buziakuję:)
-
ja troche sie zalamalam... a moze nawet bardzo... do tego stopnia ze plakalam... przez ta moja chorobe nie moge cwiczyc... a gdy sie wkurze to sie obzeram:((
dzisiaj co chwila chlopak mnie łapał bo sie przewracalam... ale w koncu skosilam trawe na dzialce, byl spacer okolo 1 h w ten upał... mam nadzieje ze jutroi wstane nareszcie w dobrym samopoczuciu...
Dzisiaj mój jadłospis:
- 4 kromki chleba razowego z margaryna i paprykarzem zczecinskim
- 2 banany
Wiem wiem kiepski jadlospis ale to przez pobyt na dzialce...
buziale:*
-
hejka glowa do gory jutro na pewno bedzie lepiej :lol: Ja wlasnie dostalam zaproszenie na impreze w sobote. Bedzie duzo znajomych z liceum i chce wygladac jak najlepiej :lol: wiec odchudzanko na calego i zadnych grzeszkow 8) Raczej duzo nie schudne do soboty ale przynajmniej bede miala dobre samopoczucie :lol: A ty sie usmiechnij nasz tluscioszku i pamietaj ze jestesmy z Toba :D
-
Hejka!
No to dołączam do WAS! Ja wiecznie mam problemy z wagą. Od kilku dni dieta. Muszę jednak zacząć jeszcze ćwiczyć. :D
Pozdrawiam i wytrwałości życzę :)