Witaj tłuścioszku

Wróciłam z wypadu do Warszawy i zaglądam do Was

Ehh jest mi strasznie głupio... Tak patrzę na wasze osiągnięcia i aż mi wstyd... Ja nadal ta sama waga i wymiary... :/ Wiecie co?? Zaciskam pasa razem z Wami... I już..!!!