Hehe, kobietki. Ja też zaczynam studia od października... i to po rocznej dziekance. Szkoda, że już nie będziemy miały tak dużo czasu na pisanie na forum, ale ważne że wogóle będziemy pisały i mówiły o swoich wpadkach i sukcesach.

Uda Wam się napewno! Tylko ja chcę zobaczyć wasze zdjęcia po dobiciu do mety! Wtedy mnie będziecie mogły mobilizować i wspierać .

Za godzinkę jadę na lotnisko... Mam nerwy troszkę... Ale w końcu się trochę zrelaksuję... Bylebym nie miała wpadek (wezmę przykład z Anulki - ona też wpadek z jedzeniem nie miała jak była w Wa-Wie).

Miłego wieczorka kochane