Uważam, że to głupia dieta, ale za 2 tyg kjadę do mojego faceta na przysięgę, a odkąd jest w wojsku kilka kg mi przybyło i nie chciałabym się źle czu i chcę ładnie wyglądac. Tydzien temu kopenhage zaczelam i 4 dni wytrzymalam :/
Uważam, że to głupia dieta, ale za 2 tyg kjadę do mojego faceta na przysięgę, a odkąd jest w wojsku kilka kg mi przybyło i nie chciałabym się źle czu i chcę ładnie wyglądac. Tydzien temu kopenhage zaczelam i 4 dni wytrzymalam :/
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
było az tak ciezko?
ja w zeszłym roku jak zaczełam sie odchudac niuby tysiac i xwiczenia a jednak ledwo dobijałam do 800 i siły były..ale ta dieta to prawie zero wegli dlatego tak trudno wtrwać
A co w przypadku kiedy na widok szpinaku zbiera mi się na wymioty i tej sałaty z cytryną i oliwą też? :P
Mi sie na kopenhadze zawsze to nawet pic nie chce i ciągle mi nieodbrze, ale jeszcze nigdy nie zrobiło mi się słabo ani nie zwracałam... Sama już nie wiem co zrobic. Nie jestem pewna czy po 1. wytrzymam na tej diecie, a po drugie co będzie po niej... racjonalna dieta czy wielkie obżarstwo...
Może razem będzie łatwiej.
A co do 800kcal to ja też przy tej dawce czuje się świetnie. Ale ja kiedyś obliczyłam to na kopenhadze jem około 400.
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
czyli cio zaczynasz ze mna jutro?
ja chyba po kopenhadzkiej przejde na 1000 czy to za szybko i napierw trzeba jakies 800?
bo chciałam tak po 100 na tydzien dodawać
No wydaje mi się, że po kopenhadze to 800 to jest max i tydzień po tygodniu dodawac po 1000kcal.
Jeszcze nie wiem, czy jutro z Tobą startuje. Jakie mogą byc w razie czego zamienniki?
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
hm nie mam pojecia ja akurat lubie bardzo szpinak np wiec dla mnie to jest ok gorzej z miesem bo ja adam je rzadko a tu codzinnie ;/
wiem ze szpinak mozna zastapic brokułami ale nie wiem co z sałatą
No to od jutra zaczynam walkę na kopenhaskiej
Damy radę
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Droga mróweczko to mój drugi dzień kopenhaskiej. Nie wiem jedni mówią, że tłuszcz waca inni, że nie... Moja siostra stosowałą z skutkiem takim, że achudla 4 kilo a wylądalą jakby ubyło jej z 10 ! nie przytyła. Wziela się za siebie, ćwiczy. Biorę z niej przyklad, ale i tak cały czas mam ochotę na czekoladę . Kopenhaska mnie trochę wkurza bo nie chce zamieniać szpinaku na brokuły mimo, że od jedzenia go aż mnie telepie... Życzę powodzenia. Będę tu wpadać i sprawdzać jak ci idzie przy okazji mówić co u mnie TRZYMAM ZE CIEBIE KCIUKI :*
Jak nie lubicie mięsa to zastąpcie go kotletami sojowymi. Ja od urodzenia nie tknełam mięsa więc soja to dla mnie idealne rozwiązanie
Ja sobie zawsze gotuję wołowinę i jest do przeżycia, więc teraz też tak będę robic. Dla mnie jak już mówiłam najgorsza sprawa to szpinak i sałata z olejem i cytryną. Ale szpinak zamieniam na brokuły, a jak mam jeśc sałate z olejem i cytryna to najpierw biore do buzi łyżke oliwy z oliwek z cytryna i to połykam i później jem samą sałatę
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Zakładki