Cześć!!

U mnie dziś załamka..pokłóciłam sie z mamą i z męzem.Właściwie poszło o pierdołę i dlatego się wkurzam,że pozwoliłam temu tak się rozwinać.

I pewnie dlatego nie miałam za bardzo apetytu...bilans na dzis to ok.700kcal.

Aniula-miałam już problemy z wymiotowaniem,ale nigdy nie było to niekontrolowane,tzn.robiłam to,gdy chciałam,bo uważałam,że za dużo zjadłam.Przez ostatnie lata jednak nie zdarzało mi się to.

A Kubuś był ten duży,wypiłam 3 szklanki,a jedna wg licznika ze stronki ma ponad 150kcal.


Lili-dawno u Ciebie nie byłam,na pewno się poprawię

Lorelai-z Ciebie to optymistka,zawsze widzisz dobrą stronęFakt,mogłoby być i 4000,do tego też jestem zdolna

Poczytam lepiej co u Was...