No,cóż.Ja sie postaram Ci jakoś pomóc.Staraj sie stopniowo zmniejszać ilości jedzenia,ale nie przesadzaj.Jedz powoli,dokładnie przeżówaj jedzonko.Ale jesli to nawet nie pomoże to stań przed lustrem.W stroju kąpielowym i patrz sie na siebie ile wytrzymasz.I powiedz sobie,że potrafisz szczęśliwa.Że jedzenie nie bedzie z Ciebie robiło niewolnika.Wiem co czujesz.Ja miałam identyczny problem co Ty.Mam aktualnie 16 a dokładnie 15,5 lat.I we wrześniu ide do liceum.To mnie podtrzymuje na duchu.Gdy miałam 13 lat, tak jak ty też byłam bardzo gruba.Na prawde.Ale nauczyłam sie jeść.Fakt,ciągle walczę z pokusami,ale potrafie stenowczo powiedzieć NIE! Jest mi w tym momencie bardzo trudno,ale wieczorami gdy o tym myśle,jestem z siebie bardzo dumna.Jeszcze bardziej z każdym kolejnym zrzuconym kilogramem.Bede Cie wspierać i pomagać jakoś schudnąć.Zaglądaj na tą stronkę zawsze gdy chce Ci sie jeść.Poczytaj innych wypowiiedzi to cie zmobilizuje.3mam gorąco za Ciebie kciuki.Na pewno Ci sie uda.UWIERZ W SIEBIE!