-
Hmm ciekawa jestem tej diety.... chociaż ja to chyba nigdy bym nie wydała kasy...
i co aż tak ciężko zjadliwe to jest
-
Witam wieczorową porą
Co do dietki: Panie do 173 muszą jeść 3 zupki dziennie, każda po 137kcal co daje 412kcal dziennie. Panie powyżej 173cm i Panowie - 4 zupki i 549kcal.
Ja mam 178cm, ale i tak postawiłam na 3 zupki... Nie dla tego, że jestem aż tak zdesperowana, że te 137kcal w jedną czy w drugą robi mi aż taką różnicę.. Po prostu drogie to jest jak cholera A dziś żyję dopiero na dwóch (NIE chce mi się jeść )... Może spróbuję któregoś z "napojów" za godzinkę..
Co do smaku.. Jak na razie spróbowałam "żurek" i "zupy jarzynowej"... Żurek był naprawde niedobry A normalną zupkę o tym smaku uwielbiam! Zupy jarzynowej za to nie znoszę, a ta była zjadliwa. W każdym razie w smaku jest to bardzo plastikowe.. Żałuję, że nie kupiłam żadnych batoników z diety, bo już zaczyna brakować mi "gryzienia" posiłków..
Najgorzej było, kiedy przyszło do mnie moje sloneczko.. a ja, masochistka, zaserwowałam mu de volai'a
-
moja mama bardzo schudla na tej diecie podobno jest bardzo dobra, ale musisz sie potem bardzo pilnowac, aby nie rzucic sie na normalne jedzenie i nie wrocic do dawnej wagi, albo i z nawiazka jestem w tym samym wieku co Ty i mi jeszcze zostalo 10 kg do zrzucenia... troche czasami sie wkurzam, bo waga nic nie rusza albo cos.. ale trzeba byc dzielnym i sie nie poddawac.
bede tu wpadac codziennie i podpatrywac jak Ci idzie, dobrze? mam nadzieje, ze bedziesz sie cieszyla ze spadku tej wagi
-
Łojeny, to malutko tych kalorii
I faktycznie, chyba, by mi też brakowało "gryzienia"...
Ale tak jak mówi, antoinette, grunt, żeby później się nie
rzucić na "normalne" jedzonko...
Podziwiam, i życze tym bardziej wytrwałości!
DObrej nocki życzę
-
To rzeczywiście malutko tych kalorii. Ja bym się bała jojo mimo wszystko... a znając życie jakby mi zupki nie smakowały to wolałabym już nic nie jeść, niż taką plastikową zupke no to podziwiam i wytrwałości życzę mam nadzieję, że się uda stracić te kilogramy i później na 1000 być... powinno być ok i jojo może wtedy nie zagrażać
spokojnej nocy
-
antoinette - Miło słyszeć, że komuś ta dieta pomogła, mam nadzieję, że nie będe przechodziła tych męczarni na darmo
Dieta 3 zupki jest na 2tyg..
trzeci tydzień to będą 2 zupki i jeden posiłek
czwarty jedna zupka i dwa posiłki...
piąty 800 kcal
szósty 900kcal
siódmy i dalej 1000kcal
słowem.. taki sobie znalazłam sposób na wyjście z tej diety. mysle, że w takim wypadku nie ma mowy o jo-jo
A dziś wieczorem był napój truskawkowy... co za paskudztwo
-
powodzenia życzę.
ja bym chyba na takiej diecie nie wytrwała wole jeść rzeczy, które są dobre i mieścić się w limicie kcal.
miłego dnia:*
-
nie wiedzialam,ze tak malutko kalorii zjada sie na tej diecie...i w ogole podziwiam Cie za wytrwalość, bo mi przeskadzałyby w tej dietce 2 rzeczy: mala ilosc posilkow, bo ja lubie co chwila cos przegryzac. Moze mniejsze porcje,wiecej mniejkalorycznych rzeczy,ale czesto. A druga rzecz, ktora bylaby jeszcze wieksza przeszkoda: nie umiem wytrzymac dnia bez nabialu po prostu nie umiem i to jak jakies uzaleznienie,wiec po prostu wiem,ze moze wytrzymalabym ze 2 dni,ale nie dluzej(choc i w 2 dni wątpię). Nie wiem dlaczego tak mam ale musze zjesc serek wiejski albo twarog, kefir w ciągu dnia.A przewaznie to kazdą z tych rzeczy,a najczęściej każdą z tych rzeczy nie w jednej sztuce :P moze to dlatego,ze nie jem miesa i organizm wie co dla niego dobre i domaga sie bialka? No nie wiem,ale juz kiedys mialam faze,gdzie chcialam zastosowac diete kapusciana. Ugotowalam gar zupy i skonczylo sie tak,ze aby zupa sie nie zmarnowala to ja jadlam,ale na obiadek,poza innym jedzonkiemi w ciagu dnia. Samej zupy nie potrafilam jesc, chociaz mozna bylo wcinac ilosci dowolne i nie chodzilam przeciez glodna,ale chcica na nabial nie dawala mi zyc wiec dla mnie jedyna mozliwa dietka to po prostu jedzenie wszystkiego ograniczajac kalorie, czyli jakby nie patrzec tez skuteczny sposob i chyba najzdrowszy. A Twoja dietka jest trocghe rygorystyczna,no ale nie trwa wiecznie ,wiec nie narobi organizmowi szkody. A moze jest wieksza mobilizacja, bo w koncu poszło na nia troche kasy Trzymaj sie mocno
-
MlodyAniolek, ojej, ja też uwielbiam nabiał i niemal każdego dnia, coś z tego zjadam, jak np. przed chwilą, jogurt i połową kefirku i płatkami I to nie tylko, dlatego, że to zdrowe, ale bo uwielbiammm...
Również jestem tego zdania, że lepiej jeść mniej kalorycznie, zdrowiej, jednak w jakimś tam limicie kalorii przez siebie ustalonym, z drugiej storny oczywiście nie neguję aftereight Twojego sposobu walki z kg, tymbardziej, że jak to powiedziała antoinette, dieta ta przynosi efekty Tylko ja poprostu nie mam czasami problemu z zaspokojeniem UCZUCIA głodu, bo mogę go przetrzymać, tylko wiem, że większy problem mam z moimi ZMYSŁAMI i kubkami smakowymi, które szalały z rozpaczy ilekroć próbowałam być na jakiejś monotonnej diecie... Głodna nie byłam, ale CZEGOŚ brakowało zmysłom, więc teraz wcinam po troszku "wszystkiego" - nie wliczając białego pieczywa, słodyczy, słodkich gazowanych napojów, fast fooooodów et cetera - mieszcząc się jednocześnie w okolicach 1000 - 1100 kcal, i przynosi to efekty
Ale życzę powodzenia raz jeszcze, no i czekam z niecierpliwością na efekty dietki!
Miłęgo dnia
-
MlodyAniolek - Tak włąśnie jest Mam nadzieję, że chociaż myśl o wydanych pieniądzach pozwoli mi wytrwać Narazie jest 1kg mniej po 2 dniach.. Wiem, że nie jest to spalony tłuszcz, ale 79,5 wygląda znacznie lepiej, niż 80,5 przedwczoraj (a wazyłąm się dziś w pełnym "ekwipunku" - jeansy, marynarka, golf) Obiecałam sobie nie stawać na wagę do wtorku
Też uwielbiam nabiał, ale jeszcze bardziej mięsko... Najbardziej brakuje mi teraz kotletów z piersi kurczaka i serków wiejskich O słodyczach nawet nie myślę. No nic. Zostało 12dni - przecież to nie wieczność
snoi - Naprawde apetyt czasem BARDZO doskwiera. Zwłaszcza, kiedy osoba, z którą spędza się mnóstwo czasu zajada się kotletami i jajkami sadzonymi na boczku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki