Witaj, moja dobra rada, to plan działania.
Trzeba skocentrować sie na dniu dzisiejszym, nie myśleć, a moze jutro poćwiczę, albo jutro będe sie bardziej pilnowac
Jeśli skoncentrujesz sie w 100% na dniu dzisiejszym, dziś dietkuje, dziś ćwiczę, dziś nie jem słodyczy, ani nie podjadam.Sukces gwarantowany.
Jeśli z dnia na dzień będziesz realizować plan, osiągniesz wymarzoną wagę.
Proponuje 3 posiłki dziennie i jedną lub dwie przekaski, węglowodany do 12, wtedy mamy najbardziej rozkręcony metabolizm.
Ja skakcze codziennie (czasami z różnych powodów losowych, nie cwicze), ale jest to przewaznie 6 dni w tygodniu.
Ja nadal obstaje, ze najlepsza na spalanie jest skakanka. Na początek kilka minut, a potem zwiekszyc czasowo, pamiętaj, ze tkanke tłuszczowa spalamy dopiero po 20 minutach ćwiczeń.
I chyba to tyle, i trzeba wierzyć w siebie i w swoje marzenia, a wtedy wszystko jest mozliwe.