Witam! Pamięta mnie ktoś tu jeszcze? :P
Dziwnie sie u mnie dzieje. Przedewszystkim niewiem czemu ale wraz z nadejściem wiosny mam straszny apetyt. Calymi dniami chcemi sie żreć... Ale panuje nad tym jakoś.
Dawno nie ważyłam już te swoje ukochane 50kg. Jest troszke więcej ale już z tym walcze Zaczełam ćwiczyć. Dalej pije dużo wody, gorzej z jedzeniem owoców i warzyw ale sie postaram tak od dziś Kupie czereśnie czy coś :P
Mam nadzieje że mi sie uda Utrzymanie wagi po dietach to strasznie trudna sprawa! Ale tym razem już nie wróce do starej wagi ooo nie!!!
A jak tam idzie reszczie? :P
Zakładki