Wątek: w poszukiwaniu motywacji :( której brak...

Olga nie az taka mlodziutka po juz prawie 22 na karku no i tez niedlugo bede miala meza ktoremu chce sie podobac(a on i tak mowi ze jestem boska )

ogadapolga przyznaje że wypadki są okropne... i zgdzam sie jego tato to chyba teraz do końca życia bedzie zakładał pasy albo prykażdym ich zakłądaniu będzi myslał co się stało wtedy...

a z tymi zareczynami to masz racje jestem jeszcze młoda nawet bardzo... jestem już z nim ponad trzy lata i chyba wiemy czego chcemy. w sumie to pewnie dziwnie na mnie patrzycie teraz że mając 19 lat mam juz takie plany z moim(21 lat) ale no cóż. rozmawialiśmy na temat zaręczyn ślubu a na mieszkanko zbieramyu już na wspólnym koncie w banku takze chyba tak źle się nie przygotowujemy
dobra bo zeszłam z tematu

no zraz właśnie jadę na zakupki kupić cos do szamanka dzisiaj pada ale wskocze na rowerek :P bo biegać mi się w dszczu nie chce o a moze siłownie dzisiaj odwiedze hmmm zasnowie sie


nicoletia86 wiesz u nie to nie ma że czekam na pierscionek (w sumie to czekam ale wiem kiedy to mniejwiecej będzie mówie że mniejwięcej bo dla mojej niespodzianki zmienił troche datę żebym się nie spodziewała niczego) to wyuszło samo z siebie pewnego wieczoru zaczęlismy rozmwiać o tym i ustalilismy conieco
życze ci żęby wszystko szybko się stało

pozdrawiam was mucio ciao

My o tym rozmawialismy bardzo dawno temu i juz nawet mniej wiecej znamy date slubu ale on czasami zachowuje sie jakbym go zmuszala. Ja nie lubie zlota i nie lubie klasycznyc pierscionkow to od 2 miesiecy ma pretensje ze musi mi znalezc cos innego, a ze tu nie ma bialego zlota(bo siedzimy w UK), a bo to wszystkko takie same i w koncu mi kiedys walnal ze jestem kaprysna i musze miec cos co sobie wymarzylam Potem pretesje ze on nie wie jak kupic pierscionek bo mamy wspolne konto , wspolne dni wolne bla bla bla...jetem juz tym zmeczona

a moją motywacją są szczuplutkie modelki. *.*

dziewczyny jak idzie ?Ja odnotowałam spadek 1,5 kg.w tydzień.

nicoletia86 mówisz ze mówi ze jesteś kapryśna?? chmmm skąd ja to zanm... w sumie to ja mam inny problem mój to by chciał mi kupić jakiś duży duży pirścień z wielkim brylantem a mi natomiast zależy na czymś skromnym, nie zabardzo drogim, delikatnym wiesz jak dla mnie liczy się uczucie a nie pirścionek --> on jest tylko atruybutem narzyczeństwa. dogadacie isę jakoś napewno wierze w to będzie dobrze zobaczysz...

ja to znów mam problem bo chce chodzić na weekendy do pracy w sumie to w piątek na 6 godzin i w sobote i niedziele na 8 ale musze jeździć do miasta o 60 km ode mnie gdzie mam rodzine i problemu z noclegie bym nie miałą bo nie opłacało by mi się wracać. zarobiła bym na miesiąc ok 600 zł wiem ze to nie dużo ale zawsze coś więcej niż moje 50 zł za sobote w sklepiku. najgorsze jest to że mamy wspólną ksiazeczke w banku by zbierać na nią pieniadze na dom ja jak narazie wsadziłam w nią ponad dwa tysiące a on zarabiając 3 i pół tysiak amiesiecznie bo jest spawaczem odłożył 50 zł w ciągu trzech miesięcy . miesiac temu byłam we włoszech na jabłkach i jedną trzecią kasy wrzuciłąm na książeczke . i co ja mam robić . on zabrania mi jeżdzić do pracy na te weekendy bo oczywiście bym zarabiała kosztem nas --> nie spotykalibyśmy się w weekendy tylko w tygodniu codziennie po 4-5 godziny. tylko że jak on chce chodzić do pracy w niedziele i w sobote by zaroboić więcej to mu nie zabraniam. powiedziłą mi tak; co ty pojedziesz a ja przez weekend będe siedział sam a jak on jeżdzi co drugi tydzień do szkoły na cały weekend na cały dzień i ja siedze sama to też jest dobrze... męczy mnie to troce mogę prosić o radę?? nie mogę mu ulegać bo juz zawsze tak zostanie a zależy mi na pieniądzach by zebrać na to mieszkanie za ten rok czy więcej a może wygram w totka

a co do dietki jakos nie mogę sie zebrać

rano zjadąłam dwie kromki zwykłego chcleba z ogóraskiem , potem na drugie śniadanko jogurt naturalny na obiadek ugotowałam sobie rybcie i zjadłam z kalafiorkiem a na kolacyjke marchewuńcie zjem i tak postaram sie żyć mam nadzie eże wyjdzie ciao pozdrawiam .

gratulacje olgadapolga też bym chciała mieć taką silną wole cholercia dzisiaj sie zważyłam i waga pokazałą 64

Bardzo ladny dietkowy dzionek, gratulacje

softbutterfly uda sie napewno!! zestaw wspaniały!!

heh dzięki dziewczyny poprawkę chce wprowadzić waga wtedy nie pokazała 64 ale 66 ale to było po jedzeniu . zważe się jutro rano jak będę wychodziła z domu i na czczo to zobaczymy ile waże a dzisiaj zjadłam

rano 2 kromeczki także z ogórkiem
na śnaidanko bułka słodka to już nie dobrze
potem na obiadek kalafiorek
i na kolacyjke jogurcik naturalny i już go nie moge bo po kawce jestem

nie było tak źłe tylko ta bułeczka słodka heh ale mam słabość do bułek z serem białym