Wątek: kolejna próba podjęta :) wsparcie mile widziane ;)

Skoro wchodzisz w stare ubranka to jest dobrze..a ja tez powoli zaczynam sie martwic jak ja sie w stroj rozbiore :O na razie jestem przerazona na sama mysl....ale tak kocham morze ze jakbym tylko mogla to juz bym tam nawet rowerem pojechala przez cala polske tylko jeszcze te egzaminy :/
a Ty kochana jedziesz do Chorwacji ?? bo z tego co pamietam to poczatkowo wlasnie tam planowalas wyjazd ...czy mam racje ?? ;>

Milego dzionka

Witaj Emko

Ehh ty przynajmniej stoisz w miejscu a ja to tylkow gore sie pne zamiast w dol. Od wtorku podejmuje kolejna, mordercza probe- zapraszam do mnie na watek

Dobranoc :*

Milego dnia;*

dzięki, że zglądałyście, wczoraj wieczorem wróciłam z urlopu, dwa tygodnie "byczenia sie" ciężko będzie wejść w rytm pracy, ale będzie trzeba żeby zarobic na kolejny urlop szczegóły zdam nieco później teraz tylko potwierdzam, że wróciłam

MSzulz no to czekamy na opowiesci jakies jak tam sie byczylo

fajnie ze juz jestes;*

Moze jakies fotki Albo story

hmmmm no ja tez sie nie moge doczekac szczegolow !! ja wrocilam wczoraj wieczorem i jeszcze sie czuje jak nie z tego swiata ale trzeba ladnie wracac do cwiczen i wogule ))
pozdrawiam Cie cieplutko

Witajcie,
cosik nie mogę się odnależć po urlopie, mnóstwo pracy, a do tego mój tata miał urodziny, więc musiałam wszystko przygotować, dobrze, że już dzis jest w miarę spokojnie

oczywiście wróciłam z urlopu z nadbagżem w wysokości 1,5 kg niby niedużo, ale mnie to wkurza, nie pozostaje nic innego jak tylko powrót do ładnej dietki i ćwiczeń

a propos urlopu, mam ambitny plan napisać story, ale nie wiem czy znajdę czas, póki co kilka fotek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a poniżej dyżurna palma, pod którą prawie wszyscy robili sobie zdjęcia, oczywiście mój mąż też sie nie oparł
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
miejscowość w której mieszkaliśmy, z łajby, którą jednego dnia opływaliśmy okoliczne wysepki, w czasie tej wycieczki na obiad, na łajbie była rybka pieczona, którą jedliśmy w czasie tzw. rejsu, nie ukrywam, że wszyscy byli szczęśliwi jak stateczek dopłynął do stałego ląd, bo akurat tego dnia była duża fala ...... nie muszę chyba konczyć czym by się skończył dłuższy pobyt na wodzie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dubrownik
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jedno zdjęcie z Jezior Plitwickich
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
narazie to tyle, jak napiszę story to napewno wrzucę linka
pozdroofki i do usłyszenia

no zdjatka sliczne ale dlaczego nie ma CIe na zadnym znacyz 2 mi sie otworzyc nie chcialy...

a tam napewno szyyyybko zrzucisz nadprogramowe kilogramki;*

milej niedzielkie;*