-
No miladka jak Ci można pomóc hmmm... Jeśli nadal dajesz sie skusić swojej słabej silnej woli na słodycze i alkohol to niewidze Cie jakoś na diecie. Albo trzymasz fason, nie grzeszysz i zmieniasz przyzwyczajenia żywieniowe albo daj se spokój i tyj dalej :P Chodzi mi głównie o to że nic na siłe. Chcesz schudnąć to utrzymasz diete i schudniesz. A jeśli dieta nie stanowi dla Ciebie frajdy (w sęsie takim że frajde sprawiają Ci efekty i uważasz je za godne wysiłku) i podjadasz to albo sprzeniewierzysz każdą diete albo starym zwyczajem po diecie rzucisz sie na żarcie i bedziesz miała jojo na własne życzenie jak większość z nas w tym oczywiście ja po dotychczasowych dietach...
Rules are silmple... make you're choice... <głosem Pana Układanki.mp3>
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki