Wróciłam po raz kolejny, bo wiem juz na pewno że sama nie dam rady.
Jestem Sylwia, mam 26 lat, 170 cm wzrostu i 100 kg wagi.
Wskazówka na wadze nie stanowi dla mnie problemu. Problem stanowi codziennie krótkie spojrzenie w lustro, nie cierpię na siebie patrzyć. Gdy postoje dłużej niz pół minuty ryczę jak głupia. Odchudzam się od zawsze i każde odchudzanie pogrąża mnie coraz bardziej , kiedys było 80 kg potem 90 kg teraz 100
Lekarz ginekolog powiedział, że z taką wagą nigdy nie bedę miała dzieci , bo napewno nie zajdę w ciąże a jeśli nawet mi się uda będą chore.
Wracam, bo chce kolejny raz spróbować, dla siebie , dla mojego męża i jeśli kiedys sie uda dla mojej rodzinki.
a to teraz ja [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]" target="_blank">http://<a href="http://ladyspace.pl/...tml?id=113</a>
Zakładki