Wątek: Aaa ja się tak łatwo nie poddam :D

no pewnie że sie musi udac
dobranoc

Witaj sleepless

Widzę, że dietka idzie ok no i normalnie podziwiam Cie za ten zapał do ćwiczeń - żebym ja tak miała to by było ok
Muszę od Ciebie pożyczyć na troszkę zapał do ćwiczen, jak odnajdę swój to Ci oddam

Miłego wieczoru

Spoko Elunka pożyczam Ci ;*

No a dzisiaj było bez ćwiczeń, szczerze to czasu nie miałam, odwiedziłam koleżanke i pomogłam jej wyszykować się na impreze no i spędziłam miło czas na spacerze także było sporo ruchu

no jestem z ciebie dumna - wspaniale ci idzie
buziaczki

Muaa ;* kochana

ide tam do Ciebie zobaczyć ;*

no sliplesku, ja tez dodaje swoja podziw. dla mnie najtrudniejszy jedzeniowo jest weekend. w tygodniu sobie radze, jak jestem w szkole jade na salatkach ale weekendy wolne, spotkania z przyjaciolmi, nie daje rady,

Kiniek powiem Ci że właśnie weekend jest najgorszy, ale my silne jesteśmy i nie damy się tak łatwo nie ;*

No to ćwiczenia dzisiejsze : stepper - 20 minut, 1 seria a6w, 5 serii po 20 brzuszków,rozciągnaie, ćwiczenia na nogi,hantle - 5 minut

;* Dobranoc

no ladniutko, ja nie cwicze ostatnio, bo musze siedziec z nosem w ksiazkach. dobrze ze mam chociaz urlop. jedyne co sie ruszam to z psem na spacerze i konie raz w tygodniu, chociaz teraz chce jeszcze ze 2 razy w ciagu tygodnia.
ale weekend sie skonczyl i dietkuje dalej. nie staje na wadze bo na pewno cos skoczylo w gore po tym weekendzie.
nastepny w szkole wiec ok.
pozdrawiam, pocwicz cos za mnie

Spoko kiniek pewnie, że poćwicze za Ciebie