Praca zmianowa na pewno diety nie ułatwia Trudno organizm wbić w jakiś rytm... Ale wierzę, że Ci się uda, oby tylko w miarę do przodu . Ale jako pielęgniarka na pewno masz sporo ruchu w pracy, to jednak nie siedzenie przy biurku Ja też jestem na 1000-1200 kalorii, nie pierwszy raz zresztą :P No ale tym razem, mam nadzieję, po pierwsze schudnę i po drugie utrzymam. Czego i Tobie życzę, trzymam kciuki :*