-
1 dzień, ?
Witajcie,
Jestem tu nowa.
Mam okropny problem, już nawet nie z tym że mam nadwagę, ale z tym że kompletnie się nie akceptuję.
Myślę, że jeśli schudnę to będzie lepiej.
Chciałabym schudnąć z 77 kg do 58...
Jestem osobą młodą, a teraz jest tak wielka presja ze strony otoczenia na osoby puszyste..
Ludzie mówią o tolerancji dla chorych, i dla ludzi innych ras, a patrząc na grubego odwracają głowy lub patrzą z ironicznym uśmiechem.
Czasem wychodzę z domu czując się atrakcyjna, i w ciągu 5 minut ktoś jednym spojrzeniem psuje mi całą konstrukcję.
Dlatego postanowilam że koniec z tym.
Od dziś.
Dam radę..? Nie wiem.. Postaram się chociaz wiem ze nie będzie łatwo.
Powodzenia dla wszystkich którzy się odchudząją.
-
Hej freshgirl wiem cos o tym...tez bardzo chce schudnac ...i tez mam problem z zaakceptowaniem siebie ale mam nadzieje ze gdy schudne to sie zmieni jestem juz 4 tydzien an diecie( dzis zaczelam wlasnie 4 tydzien ) i jak na razie czuje sie wspaniale polecem ci dietke 1200 kcal jest naprawde dobra pozdrawiam bede tu do ciebie zagladac ps.rowieniz jestem osoba mloda w kwientiu bede miala 17 urodziny
-
Hejka no myślałam, ze bede pierwsze, ale ILKA mnie wyprzedziła
No własnie, a jaka dietke chcesz stosować, bo ja tez mysle że 1200 to dobra dieta.
Pozdrawiam i głowa do góry
-
MY TUTAJ W WIEKSZOSCI TEZ SIE NIE AKCEPTUJEMY, DLATEGO SIE ODCHUDZAMY.
77 KG ... NO NIE JESTES TAKA GRUBA I NA PEWNO DASZ RADE. POCZYTAJ SOBIE JAKIE DIETKI STOSUJA TU INNE OSOBY, DOBIERZ COS DLA SIEBIE, USTAL JAKIS PLAN I NAM SIE TYM POCHWAL. BEDZIEMY RADZIC . I STARAJ SIE BYWAC TU JAK NAJCZESCIEJ.
POZDRAWIAM
-
witaj dobrze z ezdecydowalas sie na diete..zwlaszcza teraz okres przedwiosenny przynajmniej u mnie sprzyja gubieniu kg
ale jedna uwaga..nawet dzisiaj na ten temat czytalam w jakiejs gazecie nie pamietam w jakiej..ze tak naprawde odchudzanie zaczyna sie od glowy
chcemy sie odchudzac bo czujemy presje wygladu,chcemy sie podobac,chcemy byc zdrowe i szczesliwsze ale niekoniecznie jak juz schudniemy te 10 kg nasze myslenie sie zmieni bo w wiekszosci nie akceptujemy siebie..
pierwszym krokiem jest polubic siebie i zrozumiec ze opychajac sie slodyczami robimy szkode sobie..ze przez schudniecie nie bedziemy miec wiecej przyjaciol ani nie bedziemy ciekawszymi ludzmi ani nie bedziemy kims innym
jak polubimy siebie ze swoimi wadami wtedy mozna zaczac zmieniac swoje cialo,i dazyc do nowej chudszej wersji siebie
uff ale sie rozpisalam glowa do gory troche zapalu konsekwencja i wszystkos sie uda
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Ej no z nami na pewno się uda Trzymam kciuki za Ciebie
Wpadaj tutaj najczęściej jak tylko możesz bo to naprawdę pomaga
-
Widzisz kochana ?? jestesmy z toba wszytskie
-
Dziekuje
Bardzo wam dziekuje, samemu jest trudno, a widze ze tu mam nie tylko oparcie ale i dobre rady i pomoc
Tak mysle ze dieta 1200 a pozniej zejscie do 1000 kcl bedzie odpowiednia. + rezygnacja z tych najbardziej kalorycznych potraw.
Nie ma co sie głodzić i katowac bardzo. Trzeba powoli,
no i oczywiscie jakies cwiczenia.
Wlasnie, ten okres jest odpowiednio bo sprzyja wyjsciom z domu, jezdzie na rowerze, spacerom..
Pozdrawiam was bardzo :*
dziekuje za odpowiedzi i to tak miłe i pozytywne.
Damy radę ! o!
-
A ja też jestem tu od wczoraj..a dziś już usłyszałam mnóstwo ciepłych słów...Bardzo się cieszę,ze tutaj trafiłam...I wiem,że to,że Ty tu jesteś, to też wspaniały pomysł....Dziewczyny są ciepłe,czego masz dowód w wypowiedziach..Ja zaczęłam też tę dietę...jest nas mnostwo....a podobno.."w kupie siła" ..
-
No jasne kochana ze dasz rade a ile chcesz schudnac i z jakiej wagi?? ile masz latek ??:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki