Wątek: z 82 do 62 - marzenia się spełniają.

Witaj agn!
ale się cieszę, za tak miłe przywitanie!
Nie wiem, czy codziennie będę miała czas na wskoczenie tutaj, ale będę się starała
Jutro się zmierzę w obwodach i napiszę...uuuu...aż drżę


ps. oczywiscie zajrzę również do Ciebie z motywacją i dobrym słowem

pozdrawiam
Meduza

Witaj Ilka15!
pewnie, ze wpadaj! będzie milej
i jak Ci idzie dieta, co robisz? i ile schudłaś przez ten czas?

pozdrawiam
Meduza

Zamieszczone przez meduza

Witaj ania199,
wiesz, podziwiam Ciebie, już tyle schudłaś !!! gratuluję!
Zapewne masz jakieś fotki, możesz coś podrzucić?
Takie widoki bardzo motywują!

Nie wiem, jak Ci doradzić w kwestii tego, ze wciaż czujesz głód.
Czy wspomagasz się jakimiś kiełkami, albo siemię lniane zaparzone?

pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki
Meduza

Nie nie wspomagam się niczym czuje już od pewnego czasu głód, i jakoś czuje że i kilogramy mi mniej schodzą i to że jeszcze tak dużo. Mam zdjęcia z teraz nie długo wstawię.

Ja tez będe Cię wspierać i wpadać na Twój wątek. Do grudnia masz jeszcze dużo czasu i mam wierzę, że Ci się uda... Trochę silnej woli i będziesz laska jak nie wiem

Witaj Meduzko. uda Ci sie na pewno nawet mnie zatwardziałego grubasa zmusiły do ćwiczeń No i już mam 3 kilo mniej... i faktycznie nie chodzę głodna. Trzymam kciuki i pozdrawiam

Witaj secretive
dziękuję za słowa wiary we mnie i za to, że bedziesz mnie wspierała na tym wątku
A grudzien wybrałam jako ostateczny termin, gdyż wiem, że 20 kilo to nie bagatelka do zrzucenia!

buziale
Meduza

Witaj Romka,

widze, ze zaczelas walke ostro! Tak trzymaj, no i jak ja! juz dosc marzen o super figurce, czas sie za to wziac!
wlasnie, to jest niesamowite, ze jak sie cos zakreciw zoladku, to juz pora cos wszamac i to jest superowe, bo nie czujac jakiegos drastycznego glodu sie chudnie

buzial

ja tez sie przylaczam do grona bede wspierac!!!

życzę powodzenia no i przede wszystkim wytrwałości bo ta jest najważniejsza

Hej meduza i jak ci idzie kochana ??