Nadprogramowe kilogramy

**Romka** · 31-01-2008, 14:07

No widzisz...mówiłam ,że zawsze jest jakieś wyjscie...idź na piwo i spalaj potem najnajfajniej

**caissa74** · 31-01-2008, 14:10

no.i juz jest rozwiazanie.............przyjemne z pozytecznym

**RECMAL** · 31-01-2008, 14:10

I tak zrobię.

O matko idę robić obiad bo mąż głodem przymiera.

**Romka** · 31-01-2008, 14:11

Od razu nie umrze...niech se zje muesli

**RECMAL** · 31-01-2008, 14:13

Jak bym mu muesli dała

to by powiedział,że go otruć chcę

**caissa74** · 31-01-2008, 14:15

zrob mu dobry obiad, zeby mial sily na dzisiejsza noc

napewno bedzie wyczerpujaca.........................

**Romka** · 31-01-2008, 14:16

No nie...to nie on ma spalać tylko Reci...
On ma tylko sie grzecznie poddawać...muesli mu wystarczy coby nie przejał inicjatywy

**RECMAL** · 31-01-2008, 14:17

Myślicie że pomidorówka go zadowoli

Chyba się od was uzależniłam, nie mogę odejść od kompa

**Romka** · 31-01-2008, 14:18

Pomidorowa może byc...chyba sie nie za bardzo dokaloriuje

Tez się uzależniłam , ale pa , bo jadę na basen...siedzę tu w stroju...straszny widok

**caissa74** · 31-01-2008, 14:20

pomidorowka i na kolacje salatka z selera z orzechami

bomba afrodyzjaku...hehehe

Wątek: Nadprogramowe kilogramy