Wątek: Cel - poczuć się świetnie w moim ciele (start 6.02.08)

No ze mnie to moze nie do lata...mam troche wiecej od Was, ale do nastepnego to juz lacha na całego ...
Kangu Gratulki wielkie!

Witaj Kangurku............jak mija dzionek

Witajcie dzeiwczynki taka jestem zabiegana że nawet nie mam czasu poklikać do was, ale mam nadzieję że w przyszłym tygodniu się to zmieni. dietkuję nadal i walczę ze zbędnymi kilogramami!

Trzymajcie się ciepo i słonecznie, bo pogoda nie nastraja optymistycznie

Buziaki i zoatawiam

Romka - ile ty sie juz odchudzasz? 8kg to jest swietny wynik gratuluje

Czytam i czytam i postanowilam byc jedna z wspierajacych Widze, ze podejscie swietne, motywcja jest (w sumie podobna do mojej), wiec sukces murowany
No i gratuluje straconych do tej pory kiloskow, jakby nie patrzec 6 z przedu za pasem!
Adzik a Ty w jaki sposob tak pieknie schudlas?

Witaj kangurku, jak dzionek mija
U mnie jakoś leci, choć w sobotę zawsze przeginam z kaloriami

Witajcie dziewczynki!

Dopiero teraz coś mogę napisać bo przez to okropne wiatrzysko to przez cały dzień nie miałam internetu a przez pół dnia prądu, tak iż niewiele w domu robiłam. Zapał miałam dobry ale... chciałam poodkurzać-odkurzacz jest na prąd , chciałam wyprać - pralka jest na prąd , chciałam posłuchać radia - niestety jest na prąd no i wreszcie chciałam do was poklikać, cóż za zdziwienie kiedy okazało się, że komputer też jest na prąd

Jaka ta sobota okazała się dla mnie odkrywcza

A dietkowanie ok, tylko waga znów wariuje ale to pewnie przez te zbliżające się trude dni

Trzymajcie się mocno, żeby was nie wywiało

Kangurku a może twoja waga też jest na prąd
Chyba trzeba ją zresetować po tym braku energii

Tez kiedys tak odkrylam wszystko jak bylam na dzialce...
wszystko na prad.. teraz to nie ma zycia bez pradu..
no co przy swieczce caly czas i w ciszy.. beznadziejnie